Bułka lepszy od Frankowskiego, efektowne urodziny Mbappe w 17. kolejce Ligue 1

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bułka lepszy od Frankowskiego, efektowne urodziny Mbappe w 17. kolejce Ligue 1

Kylian Mbappe zagrał świetne spotkanie przeciwko Metz
Kylian Mbappe zagrał świetne spotkanie przeciwko MetzPAP
Wicelider Nice, z Marcinem Bułką w bramce, pokonał u siebie RC Lens Przemysława Frankowskiego 2:0 w 17. kolejce francuskiej ekstraklasy piłkarskiej. Lider Paris Saint-Germain, dzięki m.in. dwóm golom obchodzącego w środę 25. urodziny Kyliana Mbappe, wygrał z FC Metz 3:1.

Obaj polscy piłkarze wybiegli w podstawowych składach swoich zespołów w meczu NiceLens. Frankowski grał do 74. minuty w ekipie gości, a niewiele brakowało, żeby z boisko opuścił również Bułka.

W 63. minucie bramkarz Nice usiadł przed swoją bramkę, sygnalizując kontuzję uda. Przerwa trwała kilka minut, ale ostatecznie – po interwencji medycznej – Bułka z zabandażowaną nogą wstał i kontynuował grę.

Kilka minut wcześniej polski bramkarz mógł mówić o sporym szczęściu. Po strzale z rzutu wolnego Davidy Costy piłka odbiła się od słupka, następnie od zaskoczonego Bułki, ale... nie wpadła do bramki.

Oba gole dla gospodarzy padły między 76. i 78. minuta, a ich strzelcem był Nigeryjczyk Terem Moffi. Za pierwszym razem po rzucie karnym, a za drugim po strzale z bliska, poprzedzonym świetną akcją lewą stroną Iworyjczyka Jeremiego Bogi.

W tabeli Nice ma 35 punktów i zajmuje drugie miejsce, a RC Lens jest siódmy – 26.

Liderem pozostaje PSG. Paryżanie wygrali u siebie z Metz 3:1, a swoje 25. urodziny efektownie uczcił Kylian Mbappe. Strzelił dwa gole, z których jeden po bardzo ładnym strzale zza pola karnego.

Łącznie Mbappe ma 18 trafień w tym sezonie francuskiej ekstraklasy i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.

W doliczonym czasie gry trener Luis Enrique sprawił słynnemu napastnikowi prezent – wpuścił na boisko jego brata, niespełna 17-letniego Ethana Mbappe, dla którego był to debiut.

W środowy wieczór ze znakomitej strony pokazał się Kamory Doumbia. 20-letni reprezentant Mali strzelił aż cztery gole dla Brest, wszystkie w pierwszej połowie, w wygranym 4:0 meczu z Lorient. Jego zespół awansował na czwarte miejsce – 31 pkt.