Więcej

Iordanescu: Celem mistrzostwo, jesteśmy na dobrej drodze

Iordanescu: Celem mistrzostwo, jesteśmy na dobrej drodze
Iordanescu: Celem mistrzostwo, jesteśmy na dobrej drodzeProfimedia

Trener Legii Warszawa Edward Iordanescu był usatysfakcjonowany po zwycięstwie nad Pogonią Szczecin (1:0) w 10. kolejce piłkarskiej ekstraklasy. Rumun podkreślił, że mimo trudnego początku sezonu jego celem jest zdobycie mistrzostwa Polski. "Budujemy Legię, o której marzą kibice" - dodał.

Legia w ciągu tygodnia dwukrotnie zremisowała z innymi eksportowymi drużynami - Rakowem Częstochowa (1:1) i Jagiellonią Białystok (0:0), a w niedzielę wygrała z Pogonią.

"Gratuluję moim zawodnikom. Zdobycie trzech punktów było dla nas kluczowe. W ostatnich trzech meczach zasłużyliśmy na cztery punkty więcej. Po spotkaniach z Jagiellonią i Rakowem byliśmy sfrustrowani, gdyż nie odnieśliśmy zwycięstw, choć byliśmy lepszym zespołem. Niełatwo było kontrolować emocje i zapanować nad nastrojami w drużynie. W ciągu ośmiu dni rozegraliśmy trzy mecze, natomiast Pogoń miała cały tydzień na przygotowanie" - powiedział Iordanescu na konferencji prasowej.

W niedzielnym spotkaniu jedyną bramkę z rzutu karnego w już w czwartej minucie zdobył Mileta Rajovic.

"Cieszy mnie, że w dwóch meczach z rzędu nie straciliśmy bramki. Wcześnie strzeliliśmy gola, ale gdybyśmy byli bardziej skupieni, to zdobylibyśmy więcej bramek. Wtedy presja pod koniec meczu byłaby mniejsza" - ocenił trener.

Iordanescu zwrócił uwagę na trudną sytuację kadrową swojego zespołu. Na początku drugiej połowy boisko opuścił Kamil Piątkowski, który może powiększyć listę kontuzjowanych zawodników.

"10 piłkarzy obecnie z nami nie trenuje. Mam nadzieję, że Kamilowi nie stało się nic poważnego" – wtrącił Rumun.

W kadrze na mecz z Jagiellonią nieobecny był grający zwykle po lewej stronie boiska Ruben Vinagre. Zastąpił go Arkadiusz Reca, który drugi raz z rzędu wystąpił w pierwszym składzie.

"Ruben to fantastyczny zawodnik i ma bardzo dużo jakości, ale w sobotę odniósł kontuzję podczas treningu. Reca zaprezentował się z dobrej strony w meczach z Jagiellonią i Pogonią. Grał na dużej intensywności i wygrywał pojedynki" – ocenił Iordanescu.

Według niego drużyna zrobiła duży postęp i oczekuje, że w październiku będzie spisywać się jeszcze lepiej niż do tej pory.

"Jesteśmy coraz bliżej poziomu gry, który chcemy prezentować. Wciąż możemy poprawiać się w ataku pozycyjnym, aby szybciej operować piłką. Zachowaliśmy jednak odpowiedni balans. Pogoń nie stworzyła wielu okazji. Kontrolowaliśmy grę, ale zależy nam na tym, aby kreować jeszcze więcej szans. Najważniejsze są jednak trzy punkty" - podkreślił.

Legia w tym sezonie wygrała tylko cztery z dziewięciu ligowych meczów i traci cztery punkty do prowadzącego Górnika Zabrze, który rozegrał 10 spotkań w ekstraklasie.

"Jesteśmy na dobrej drodze. Wykonaliśmy wiele pracy. Budujemy Legię, o której marzą kibice. Chcę zdobyć mistrzostwo Polski. Przyszedłem do Legii w tym celu. Zrobię wszystko, aby to osiągnąć. Nie będzie to łatwe. Przed nami długa droga, ale jesteśmy gotowi na to wyzwanie" - zadeklarował Iordanescu.

W czwartek Legia podejmie turecki Samsunspor w 1. kolejce fazy zasadniczej Ligi Konferencji.

"Teraz mamy trzy dni na odpoczynek i przygotowanie do meczu w europejskich pucharach, gdzie chcemy zaprezentować się z dobrej strony" - zakończył trener Legii.

Prowadzący Pogoń Tomasz Grzegorczyk zwrócił uwagę, że szybka strata bramki pokrzyżowała przedmeczowe założenia jego zespołu.

"Przyjechaliśmy z określonym planem. Tracąc bramkę w czwartej minucie trudno było go realizować. Mogliśmy zdobyć bramkę wyrównującą, jednak brakowało nam konsekwencji. Statystyki wskazują na to, że Legia była lepszym zespołem, ale sądzę, że był to wyrównany mecz" - skomentował tymczasowy trener szczecinian.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen