Sesja zaczęła się w minioną środę, ale wtedy ogłoszono przerwę w obradach. W niedzielę odbyła się druga tura wyborów prezydenckich i doszło do zmiany na stanowisku. Rupniewska pokonała w niej Małgorzatę Mańkę-Szulik, która rządziła miastem przez 18 lat.
"Pamiętam pierwszą sesję, w jakiej uczestniczyłam po zaprzysiężeniu. Zdominował ją Górnik, który był w bardzo trudnej sytuacji. Walczyliśmy wtedy o pierwszy milion pomocy dla klubu. Dziś Górnik jest w innym miejscu, z pięknym stadionem, na czwartym miejscu w tabeli Ekstraklasy. Pięknie się rozwija, zaproponował pracę byłemu mistrzowi świata (Lukasowi Podolskiemu), mimo że pewnie nas nie stać na tak drogich piłkarzy" – powiedziała Mańka-Szulik i opuściła salę obrad.
Nie wspomniała, że Podolski przyszedł do Zabrza wbrew rynkowym realiom i walnie przyczynił się do jej wyborczej porażki, agitując za zmianą władzy. Odwiedzał mieszkańców również w dniu wyborów, za co grozi mu mandat za agitację wyborczą.
Projekt był jedną z obietnic Mańki-Szulik, która chciała sprywatyzować Górnika przed końcem kadencji. Zakładał wyrażenie zgody na sprzedaż przez samorząd akcji imiennych Górnika, stanowiących co najmniej 51 procent kapitału zakładowego klubu, na rzecz podmiotu wybranego w ramach procedury określającej tryb tej transakcji.
"Wnioskuję o zdjęcie projektu z porządku obrad z tego względu, że mamy wybranych nowych radnych. Składaliśmy wniosek, by odbyła się nadzwyczajna sesja, dotycząca tylko i wyłącznie tego tematu, Myślę, że wielu radnych ma jeszcze sporo pytań, dlatego uważam, że nie powinniśmy głosować w tej sprawie na ostatniej sesji" – wyjaśniła Rupniewska.
Górnik istnieje od 75 lat, futbolowa spółka zarządza nim od 1996 roku. Została założona przez osoby fizyczne i firmy, potem miała różnych właścicieli. Ostatnim prywatnym było Towarzystwo Ubezpieczeniowe Allianz Polska (2007-11). W połowie 2011 większość akcji z powrotem przejął samorząd Zabrza.
W listopadzie 2023 radni Zabrza zdecydowali o "przystąpieniu do procesu prywatyzacji Górnika". Chęć udziału zgłosiły trzy podmioty: z Zabrza, Katowic i Niemiec. Kandydat niemiecki (przedsiębiorca Thomas Hansla) był popierany przez Podolskiego i wielu kibiców. Słynny piłkarz pozytywnie wypowiadał się także o miejscowym konsorcjum Zarys-Tabapol, za to trzeci podmiot - DL Invest Group - budził ogromny sprzeciw wśród kibiców
Jesienią podczas meczów Górnika na własnym stadionie część kibiców domagała się od prezydent Mańki-Szulik, by "oddała" klub, znajdując dla niego inwestora. Ze zleconej przez samorząd wyceny wynika, że całość akcji Górnika jest warta ok. 8 mln złotych, do sprzedania będzie pakiet większościowy.
Radni mieli zdecydować o sprzedaży już podczas marcowej sesji, ale ten punkt został wówczas zdjęty z porządku obrad. Przyczyna była prozaiczna: radni nie wiedzieli ani komu, ani za ile, ani na jakich zasadach mieliby klub oddać. Ostatecznie projekt uchwały nie doczekał się głosowania do końca kadencji. Pierwsza sesja nowej rady została zaplanowana na 7 maja.
Od początku grudnia 2023 zarząd klubu pracuje bez prezesa, po rezygnacji Adama Matyska z tej funkcji. W tym samym czasie pożegnał się z klubem dyrektor sportowy Łukasz Milik. Po 29. kolejce spotkań ekstraklasy prowadzony przez trenera Jana Urbana Górnik zajmuje sensacyjnie czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 48 punktów.
Pod koniec lutego piłkarze odmówili udziału w jednym treningów przed meczem z Widzewem Łódź z powodu zaległości płacowych. W krótkim czasie te kwestie finansowe zostały uregulowane, ale klub wciąż balansuje na granicy płynności.
