Erling Haaland narzeka na decyzję sędziego w mediach społecznościowych

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Erling Haaland narzeka na decyzję sędziego w mediach społecznościowych
Erling Haaland nie może uwierzyć, że sędzia wciąż gwiżdże
Erling Haaland nie może uwierzyć, że sędzia wciąż gwiżdżeProfimedia
Erling Haaland może zostać ukarany po tym, jak poskarżył się w mediach społecznościowych na decyzje sędziego Simona Hoopera po remisie 3:3 Manchesteru City z Tottenhamem Hotspur.

Napastnik City był oburzony faktem, że Hooper nie dał czerwonej kartki w ostatnich sekundach emocjonującego meczu Premier League. Haaland został sprowadzony na ziemię, ale szybko wstał i postawił Jacka Grealisha w sytuacji jeden na jednego z bramkarzem. Hooper cofnął swoją decyzję o przywileju korzyści i odgwizdał rzut wolny dla City.

Haaland, wraz z kolegami z drużyny, poszedł domagać się zadośćuczynienia od sędziego i nadal protestował przeciwko tej decyzji nawet po zakończeniu meczu. Norweg zamieścił nagranie z incydentu na X z komentarzem "Wtf" pod spodem. Jego trener, Pep Guardiola, nie był świadomy wpisu Haalanda w mediach społecznościowych, ale odnosząc się do reakcji swojego podopiecznego na boisku, ujawnił, że rozumie złość Haalanda.

"To normalne", powiedział trener City. "Aż 10 zawodników miało takie reakcje. Zasady mówią, że nie można rozmawiać z sędzią i urzędnikami, więc powinniśmy byli dostać dziesięć czerwonych kartek. Jest rozczarowany. Nawet sędzia - gdyby grał dla City, na pewno byłby rozczarowany dzisiejszą akcją".

Guardiola starał się zachować spokój i ujawnił, że nie chce robić "rzeczy Mikela Artety". Trener Arsenalu wygłosił kilka kontrowersyjnych komentarzy na temat sędziowania po meczu z Newcastle United w zeszłym miesiącu. Guardiola spojrzał na to z dystansu: "Popełniam błędy, piłkarze popełniają błędy. Byłem zaskoczony, ponieważ jeśli gwiżdże się w momencie faulu, to jest w porządku. Ale jeśli potem wstaje i kontynuuje, a sędzia daje przewagę, a po podaniu Haalanda nadal jest gwizdek - nie chcę krytykować. Czasami tracę głowę na linii i moje gesty są nie na miejscu, ale kiedy ochłonę, od lat zachowuję swoje komentarze dla siebie".