Więcej

Liverpool zrujnował swój środek pola dla Wirtza, uważa Wenger. Jak to możliwe?

Jak dotąd Wirtz nie odniósł większego sukcesu w Liverpoolu.
Jak dotąd Wirtz nie odniósł większego sukcesu w Liverpoolu.RALF IBING / FIRO SPORTPHOTO / DPA PICTURE-ALLIANCE VIA AFP

Kiedy latem Florian Wirtz (22) wybierał, dokąd chce się udać z Leverkusen, miał jasność co do preferowanej pozycji. Tylko dziesiątka, przez którą nie przejeżdża żaden pociąg. Podekscytowany Liverpool dał ofensywnie nastawionemu pomocnikowi skinienie głową i kupił gwiazdę Bundesligi za 125 milionów euro, ale potem przyszło rozczarowanie. Według Arsene'a Wengera (76), The Reds rozbili środek pola, który wcześniej tak dobrze funkcjonował...

Po wyłożeniu astronomicznej kwoty za piłkarza, każdy jego ruch na boisku jest uważnie obserwowany. Wirtz rozpoczął od asysty w meczu o Tarczę Wspólnoty, ale potem nastąpił długi okres ciszy i do tej pory nie był zaangażowany w ani jedną bramkę w Premier League. Przynajmniej w Lidze Mistrzów zanotował dwie asysty przeciwko Frankfurtowi w przedostatniej kolejce, ale wciąż ma coś do udowodnienia.

"Kiedy Wirtz miał wybór między Bayernem Monachium a Liverpoolem, powiedział Liverpoolowi: 'Przejdę do was, jeśli będę grał na pozycji numer dziesięć. Nie chcę grać na skrzydle'. Liverpool, aby go pozyskać, zgodził się. Ustawili go tam i zniszczyli swój środek pola, który składał się z Ryana Gravenbercha, Alexisa Mac Allistera i Dominika Szoboszlaia. Aby grać z Wirtzem, usunęli Szoboszlaia" - wyjaśnił legendarny trener Wenger.

W meczu z Brentford Florian Wirtz zagrał na pozycji na środku pola.
W meczu z Brentford Florian Wirtz zagrał na pozycji na środku pola.Opta by Stats Perform / John Walton / PA Images / Profimedia

"Co zrobili przeciwko Aston Villi? Wrócili do środka pola z zeszłego sezonu" - Francuz wspominał mecz, który zakończył passę czterech ligowych porażek z rzędu The Reds. Duet środkowych pomocników Gravenberch i Mac Allister zapewnił jedną z bramek w wygranym 2:0 meczu.

Florian Wirtz w spotkaniu z Realem zagrał już na lewej stronie.
Florian Wirtz w spotkaniu z Realem zagrał już na lewej stronie.Opta by Stats Perform / Harry Langer / DeFodi Images / Profimedia

Następnie doszło do pojedynku Ligi Mistrzów z Realem Madryt. W studiu telewizyjnym beIN Sports przed rozpoczęciem meczu Wenger ocenił sytuację Niemca. "A dziś wieczorem gra Wirtz, ale jestem pewien, że będzie grał na krawędzi. Trener powiedział mu: 'Jeśli chcesz zagrać ponownie, musisz grać na skraju, ponieważ nie chcę zakłócać środka boiska'. Wirtz wraca do drużyny, ale jestem pewien, że będzie musiał grać na lewej stronie" - z powodzeniem przewidział były szkoleniowiec Arsenalu.

Zgranie między dwoma pomocnikami zadziałało również przeciwko "Los Blancos", tym razem Szoboszlai asystował Macowi Allisterowi w triumfie 1:0. Wirtz również spisał się dobrze na skrzydle. Zdobył ocenę 7,5 i chociaż nie wyrobił sobie jeszcze nazwiska na nowej pozycji, może pochwalić się statystyką, że stworzył najwięcej szans ze wszystkich graczy w obecnej kampanii Ligi Mistrzów.

"Gdybym był Arne Slotem, wróciłbym do zeszłorocznego składu pomocników i ustawił Wirtza na lewej stronie, gdzie miałby więcej miejsca i swobody w ataku. Pozwolenie mu na grę na środku było strategicznym błędem" - dodał Wenger.

Wymagający terminarz Liverpoolu trwa, a trener Slot stanie przed tym samym dylematem w niedzielę w meczu z Manchesterem City.

Tabela Premier League

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen