Saliba był w tym sezonie czołową postacią Arsenalu, liderem środka obrony, który do momentu odniesienia urazu wystąpił we wszystkich spotkaniach Kanonierów w Premier League w tym sezonie. Francuski obrońca jest jednym z głównych kandydatów do nominacji do drużyny sezonu w Anglii.
W rewanżowym spotkaniu ze Sportingiem Lizbona w 1/8 finału Ligi Europy musiał jednak opuścić boisko z kontuzją, co było początkiem gorszej formy Arsenalu. Uraz ten wciąż dokucza zawodnikowi, który według informacji dziennikarza nie jest gotowy także na dwa najbliższe mecze - z Manchesterem City i Chelsea.
Pod nieobecność Saliby Arsenal wpadł w dołek formy. Jego miejsce na środku obrony zajmuje Rob Holding. Kanonierzy wygrali co prawda bez Francuza z Crystal Palace i Leeds, ale później zanotowali trzy remisy z rzędu - z Liverpoolem, West Hamem i Southampton.

Środowe spotkanie Manchesteru City z Arsenalem będzie kluczowe w walce o mistrzostwo Anglii. Londyńczycy mają obecnie pięć punktów przewagi nad rywalem, ale mają też dwa mecze rozegrane więcej. Jeśli podopieczni Mikela Artety wygrają, wciąż będą mieć los mistrzostwa w swoich rękach. Jeśli padnie remis lub wygrają Obywatele, kontrolę przejmie drużyna Pepa Guardioli.