Arsenal przegrywał w piątek z Southampton najpierw 0:2, a później 1:3, by ostatecznie jednak zremisować całe spotkanie 3:3 po golu w 90. minucie rywalizacji. Mikel Arteta po końcowym gwizdku nie ukrywał zadowolenia z charakteru swojej drużyny.
"Ta młoda drużyna zareagowała w nieprawdopodobny sposób. Kapitalnie oglądało się szanse, które wykreowali, i ducha, jakiego pokazali. Wiadomość jest jasna: kocham ich. Oczywiście jesteśmy niezadowoleni z wyniku, znowu bardzo sobie utrudniliśmy sytuację, ale błędy są częścią futbolu. A to, jak zareagowaliśmy, sprawiło, że kocham moich piłkarzy bardziej niż kiedykolwiek" - powiedział Arteta podczas pomeczowej konferencji prasowej.
Arsenal aktualnie w dalszym ciągu przewodzi tabeli Premier League. "The Gunners" mają pięć punktów przewagi nad Manchesterem City, który ma do rozegrania jednak dwa zaległe spotkania.