Dzięki temu wynikowi Santos pozostaje na 16. miejscu, pierwszym powyżej strefy spadkowej, z 33 punktami. Fortaleza zajmuje 18. miejsce z 28 punktami, pięć do strefy bezpiecznej.
Mecz był okazją do powrotu Neymara, który zagrał ponownie po 48 dniach. W tym czasie zespół rozegrał siedem meczów bez swojego gwiazdora. Pomimo całej jego chęci, Neymar nie mógł pomóc Santosowi tak bardzo, jak by tego chciał.
Santos nie miał dobrej pierwszej połowy i był zdenerwowany przed własnymi kibicami. Fortaleza wykorzystała ten fakt, prezentując pewną grę na obu końcach boiska i schodząc na przerwę z prowadzeniem.
Gol padł w 35. minucie, gdy Breno Lopes miał wolną przestrzeń na lewej stronie i dośrodkował na głowę Bareiro, który strzałem poza zasięgiem Brazão otworzył wynik i uciszył Vila Belmiro.
Sytuacja stała się napięta, gdy w 40. minucie było 2:0, a VAR wkroczył do gry za minimalnego spalonego i anulował gola

Neymar na boisku
Santos wrócił na drugą połowę z trzema zmianami, głodni zmiany nastawienia. Trudności z penetracją obrony Trójkolorowych skłoniły trenera Juana Pablo Vojvodę do przyspieszenia powrotu Neymara.
Plan, który zakładał, że piłkarz zagra około 15 minut, został zmieniony, a on wszedł na boisko w 67. minucie, przy dużym aplauzie kibiców.
Siedem minut po wejściu Neymara na boisko nastąpiło wyrównanie. Dośrodkowanie z prawej strony Adonisa Friasa zostało odbite przez Bruno Pacheco, który pokonał przypadkowo bramkarza i wyrównał na 1:1.
W jednej z ostatnich akcji meczu Brenno świetnie obronił strzał Neymara z rzutu wolnego, zapewniając Fortalezie remis.
