"Polskie" Empoli utrzymało się w ostatniej chwili w Serie A

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

"Polskie" Empoli utrzymało się w ostatniej chwili w Serie A

"Polskie" Empoli utrzymało się w ostatniej chwili w Serie A
"Polskie" Empoli utrzymało się w ostatniej chwili w Serie APAP
Zespół Empoli, którego piłkarzami są Bartosz Bereszyński, Sebastian Walukiewicz i Szymon Żurkowski, dzięki golowi Senegalczyka M'Baye Nianga w trzeciej minucie doliczonego czasu gry pokonali w ostatniej kolejce Romę 2:1 i utrzymali się we włoskiej Serie A.

Trzecim spadkowiczem zostało Frosinone, które w bezpośrednim starciu uległo Udinese 0:1.

Piłkarze Empoli do ostatniej serii spotkań przystąpiło z 18. pozycji, czyli pierwszej spadkowej. "Uciekli" z niej w 13. minucie, kiedy prowadzenie w meczu z Romą dał im Matteo Cancellieri. Tuż przed przerwą wyrównał jednak Algierczyk Houssem Aouar.

Jeden punkt nie dawał nic ekipie trenera Davide Nicoli, ale w jednej z ostatnich akcji meczu gola na 2:1 strzelił Niang. To sprawiło, że na 18. lokatę spadło Frosinone.

Bereszyński zaczął spotkanie w podstawowym składzie i grał do 67. minuty. Walukiewicz pojawił się na boisku od początku drugiej połowy, a Żurkowski był rezerwowym. W drużynie stołecznej do 80. minuty grał Nicola Zalewski.

Poza Frosinone, Serie A w tym sezonie opuszczą ekipy Sassuolo oraz Salernitany, której zawodnikiem jest Mateusz Łęgowski.

Remisem mistrzowski sezon zakończył Inter. Zespół z Mediolanu dzięki dwóm golom Austriaka Marko Arnautovica podzielił się punktami z Veroną, a mecz zakończył się wynikiem 2:2. Wśród gospodarzy rezerwowym był Paweł Dawidowicz, a Karola Świderskiego zabrakło w meczowej kadrze z powodu kłopotów zdrowotnych.