Reprezentanci Anglii ruszyli do Hiszpanii z resztą kadry, ponieważ United starają się awansować w czwartek do półfinału Ligi Europy po zeszłotygodniowym rozczarowującym remisie 2:2 na Old Trafford.

"Są dostępni, skoro są w samolocie, ale jutro podejmę decyzję. Marcus miał jedną sesję z zespołem, ale miał jeszcze kilka indywidualnych", Ten Hag powiedział na konferencji prasowej w środę. Rashford opuścił pierwszy mecz z Sevillą z powodu kontuzji pachwiny, podczas gdy Shaw wychodził z kłopotów ze ścięgnem.

Przed czwartkowym rewanżem w ekipie Manchesteru United panuje przekonanie, że awans jest w zasięgu. W końcu w pierwszym starciu gospodarze trzymali się długo, ale odpuścili za wcześnie.

"Pozwoliliśmy im wejść do gry w pierwszym meczu, tak to widzę", powiedział pomocnik Christian Eriksen, który ocenił, że Czerwone Diabły miały solidną godzinę gry, później pozwoliły na zbyt wiele. Ten Hag oczekuje więcej od swoich napastników.

"Myślę, że defensywnie jesteśmy dobrzy, z chyba największą liczbą czystych kont w Premier League. Nasza organizacja, na całym boisku, jest dobra. W ataku... powinniśmy byli zdobyć więcej bramek w całym sezonie" – powiedział Ten Haag.

"Ale jestem przekonany, zwłaszcza teraz, gdy mamy wszystkich zawodników na pokładzie, że powinniśmy zdobywać bramki w każdym meczu i jestem pewien, że możemy to zrobić również jutro".

United będzie bez pomocnika Scotta McTominaya oraz obrońców Raphaela Varane'a i Lisandro Martineza, który został wykluczony do końca sezonu z powodu złamania stopy. Pomocnik Bruno Fernandes jest zawieszony po tym, jak otrzymał żółtą kartkę w pierwszym meczu z Sevillą.