Ten Hag po zwycięstwie z Forest: Teraz wszystkie mecze są finałami

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ten Hag po zwycięstwie z Forest: Teraz wszystkie mecze są finałami

Erik ten Hag na City Ground w niedzielę
Erik ten Hag na City Ground w niedzielęReuters
Ze swoją stroną Manchesteru United wciąż w gąszczu trzech różnych rozgrywek i w środku wyczerpującej serii meczów, menedżer Erik ten Hag mówi, że nie zamierza przedkładać jednej konkurencji nad drugą. Każdy kolejny mecz traktuje jak finał.

"Podchodzimy do tego mecz po meczu, co innego możemy zrobić?" - Ten Hag powiedział po niedzielnym zwycięstwie 2:0 w Premier League nad Nottingham Forest. "Musimy wygrać. Jesteśmy United, musimy wygrywać każdy mecz".

Zwycięstwo Manchesteru United nad zagrożonym spadkiem Forest Steve'a Coopera na City Ground umocniło ich na trzeciej pozycji w lidze, co zwiększa szansę na finisz dający grę w Lidze Mistrzów 2023/24. Niedzielny mecz był wciśnięty pomiędzy oba mecze ćwierćfinału Ligi Europy przeciwko Sevilli.

Po remisie 2:2 w pierwszym spotkaniu, United udadzą się do Sewilli na rewanż w czwartek. Tymczasem już w nadchodzącą niedzielę zagrają z Brighton na Wembley w półfinale Pucharu Anglii.

"Punkty stają się coraz bardziej kosztowne w tej części sezonu, ponieważ wszystkie mecze są finałami. Rywale walczą ze spadkiem, wkładają w to wszystkie siły, i to wszyscy. Albo idą na szczyt i musisz naprawdę walczyć i walczyć o każdy punkt", powiedział Ten Hag.

Dodatkowym wyzwaniem dla ich zdyszanego harmonogramu jest fala kontuzji. United, którym brakowało już napastnika Marcusa Rashforda oraz obrońców Raphaela Varane'a i Lisandro Martineza, stracili w niedzielę pomocnika Marcela Sabitzera, gdy na rozgrzewce doznał kontuzji pachwiny. Wszedł za niego Christian Eriksen.

"W zeszłym tygodniu miałem dziewięciu sprawnych czołowych obrońców, teraz mam czterech" - podsumował Ten Hag. "Potrzebujemy wszystkich naszych zawodników, wciąż jesteśmy w trzech rozgrywkach, potrzebujemy wszystkich, aby stworzyć topowy zespół".

United przekroczyli już sumę punktów Premier League z ubiegłego sezonu, tj. 59 z 30 spotkań, z ośmioma meczami jeszcze do rozegrania. Dodatkowo wznieśli już jedno trofeum, zdobywając Puchar Ligi pod koniec lutego.