Rybakina: Nie czuję presji przed obroną tytułu w Wimbledonie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rybakina: Nie czuję presji przed obroną tytułu w Wimbledonie

Rybakina: Nie czuję presji przed obroną tytułu w Wimbledonie
Rybakina: Nie czuję presji przed obroną tytułu w WimbledonieAFP
Jelena Rybakina po raz pierwszy w swojej karierze pojawia się na Wimbledonie jako obrończyni tytułu Wielkiego Szlema, ale trzecia rakieta świata powiedziała, że nie czuje presji, mimo że wirus utrudnia jej przygotowania do obrony tytułu.

Rybakina była przed rokiem niespodziewaną mistrzynią i mimo że nie dostała wówczas żadnych punktów rankingowych, wykorzystała ten triumf jako trampolinę do lepszej formy i lepszych wyników w kolejnych turniejach, w których zdobywała dużo punktów i poprawiła pozycję w rankingu. 

Dotarła do finału Australian Open, gdzie przegrała z Aryną Sabalenką, ale zemściła się, zdobywając koronę Indian Wells, zanim podniosła trofeum w Rzymie i awansowała na trzecie miejsce w karierze w zeszłym miesiącu.

„Oczywiście, w tym roku jest inaczej. Nie powiem, że czuję taką presję. Oczywiście, ludzie będą o tym mówić. Ważne jest to, że dalej pracujemy z zespołem. Oni też starają się mi pomóc, przygotować się do meczów” – powiedziała dziennikarzom Rybakina.

„Mam nadzieję, że moja gra pozostanie na tak wysokim poziomie i normalną rzeczą będzie dobry występ i obrona tytułu” - przyznała.

Świetnie serwująca Kazaszka rozegrała tylko dwa mecze na trawie po wycofaniu się z trzeciej rundy French Open, jednak potem choroba zmusiła ją do wycofania się z kolejnych meczów.

24-latka powiedziała, że zajęło jej cały tydzień, zanim mogła wrócić do treningu na boisku trawiastym i została zmuszona do wycofania się w turnieju poprzedzającym Wimbledon w Eastbourne, ponieważ nie była gotowa do startu.

„Przygotowania, które zrobiliśmy, powiedziałabym, że były dobre, ale wciąż nie było to tyle godzin i pracy, ile chcieliśmy włożyć. Ale ogólnie myślę, że zrobiliśmy maksimum, co mogliśmy. Mam alergię. Najgorzej dla mnie jest w maju” - powiedziała.

„Wirus, który złapałam, był spowodowany słabym układem odpornościowym w tym okresie. To był po prostu wirus”.

Rozstawiona z trójką Rybakina zagra w pierwszej rundzie Wimbledonu z Amerykanką Shelby Roger, która pokonała ją w ostatnim spotkaniu obu zawodniczek w 2022 roku, które też miało miejsce na trawie. 

„Jest twardą zawodniczką, dobrze też serwuje. Stara się grać agresywnie. Więc to nie będzie łatwe. Znamy się całkiem dobrze” – powiedziała.