Oba zespoły mierzyły się ze sobą niecały tydzień temu w półfinale Pucharu Polski, który odbywał się w Krakowie i tam po trzysetowym boju, gdzie każda partia kończyła się wynikiem 25:23, wygrał Jastrzębski Węgiel, a następnie wywalczył puchar, przełamując "klątwę" przegranych finałów w tych rozgrywkach.
Po sześciu dniach drogi Jastrzębskiego i Bogdanki połączyły się ponownie tym razem w hali mistrzów Polski, którzy wygrali fazę zasadniczą tego sezonu. Pierwszy set zapowiadał powtórkę z pucharu, bo obrońcy tytułu wygrali 25:23.
Kolejne sety padały jednak łupem gości, którzy grali świetnie, a ich najlepszym graczem był Wilfredo Leon. Przyjmujący stworzył prawdziwe show w trzecim secie, kiedy od stanu 11:8 dla gospodarzy do wyniku 18:13 dla gości, zdobył sam aż osiem punktów, a w całej partii dał zespołowi trzynaście "oczek".
W końcówce meczu kapitalną zmianę zanotował Mateusz Malinowski, który w polu serwisowym nękał graczy Jastrzębskiego i sprawił, że Bogdanka odskoczyła w najważniejszym momencie, a spotkanie zakończyło się zagrywką w siatkę Norberta Hubera.
Wilfredo Leon został wybrany MVP meczu, w którym w trakcie czterech setów zdobył aż 25 punktów. Teraz Bogdanka stanie przed szansą na awans do pierwszego w historii klubu finału PlusLigi przed własną publicznością. Jeśli wygrają, to zagrają o złoto, a jeśli Jastrzębski odrobi stratę, wtedy rywalizacja wróci do hali mistrzów Polski.
Wynik meczu:
JSW Jastrzębski Węgiel – Bogdanka LUK Lublin 1:3 (25:23, 22:25, 18:25, 22:25).