Forfang oddał zdecydowanie najdłuższy skok - 236 metrów, ale wyprzedził tylko o 0,1 pkt Słoweńca Domena Prevca, który lądował 15,5 metra bliżej. Norweg odbijał się z belki 20., podczas gdy Słoweniec ruszał z 22., ale Forfang wyraźnie przestraszył się swojej fazy lotu, skracał skok i wylądował z podpórką, która jednak nie została zauważona przez wszystkich sędziów. Trzeci był Austriak Michael Hayboeck (232 m).
Paweł Wąsek był najlepszym z Polaków i zajął 15. pozycję (210,5 m), 17. był Piotr Żyła (195,5 m), 23. Jakub Wolny (189 m), 24. Aleksander Zniszczoł (200 m) oraz 39. Kamil Stoch (171,5 m), który wspólnie z Kevinem Bicknerem jako ostatni awansował do sobotniego konkursu z przewagą punktu na Sakutaro Kobayashim.
Podczas kwalifikacji wiatr wiał w plecy skoczków z różną siłą. Największą rekompensatę otrzymali Niko Kytosaho (33 pkt) i Żyła (32.8 pkt). Najniższą mieli Forfang i Ortner (5.6 pkt). To właśnie po skoku Austriaka jury obniżyło belkę, tuż przed próbą Norwega.
W pierwszej serii konkursu lotów narciarskich wystartuje najlepszych 40 skoczków w kwalifikacjach. Zawody rozpoczną się w sobotę o godz. 16.30.