Sześciu Polaków wystąpi na zakończenie sezonu w Planicy. Czas na ostatni rozdział rywalizacji

PAP

Paweł Wąsek w końcu stanął na podium w zawodach Pucharu ŚwiataNewspix / Zuma Press / Profimedia

Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Piotr Żyła wystąpią w słoweńskiej Planicy na zakończenie sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na Letalnicy w piątek i w niedzielę odbędą się konkursy indywidualne, a w sobotę – drużynowy.

Po rywalizacji w Lahti trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler dokonał jednej zmiany. Macieja Kota zastąpi Żyła, który w zeszły weekend uczestniczył w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem. Konkursy w Planicy będą pierwszymi zagranicznymi zawodami w tym sezonie, na które pojadą jednocześnie trzy legendy polskich skoków: Kubacki, Żyła i Stoch.

W Lahti Wąsek zajął trzecie miejsce i pierwszy raz w karierze stanął na podium indywidualnego konkursu Pucharu Świata. Poprzednim Polakiem, który tego dokonał był Zniszczoł w marcu 2024 roku. Wąsek jest 15. w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W tym sezonie był najlepszy z biało-czerwonych.

"Zima zbliża się do końca i mogę śmiało powiedzieć, że dla mnie był to dobry sezon. To jest sport, tu nie ma gwarancji, że ciężka praca da efekty. Jest za to gwarancja, że nie będzie sukcesów, jeśli nie będzie się ciężko pracować. To nagroda za wszystkie wyrzeczenia. Chcę czerpać czystą frajdę ze skakania na nartach i cieszyć się zakończeniem sezonu" – powiedział Wąsek portalowi skijumping.pl.

Planica jest kolebką lotów narciarskich. W 1934 roku otwarto tu pierwszą na świecie skocznię narciarską o punkcie konstrukcyjnym K90. W kompleksie Planica Nordic Centre znajduje się osiem skoczni. Największa z nich – Letalnica ma rozmiar 240 metrów. Jej oficjalnym rekordzistą jest Japończyk Ryoyu Kobayashi, który 24 marca 2019 roku skoczył 252 m. Natomiast najdłuższy skok, ale z podpórką na 253,5 m rok wcześniej oddał Austriak Gregor Schlierenzauer.

Letalnica przez lata była największą skocznią na świecie. Ustanowiono tu 28 rekordów w długości lotu. Kolejne rekordy zostały pobite w norweskim Vikersund.

Planica jest w kalendarzu Pucharu Świata w skokach już od sezonu 1980/81. Początkowo konkursy odbywały się na mniejszych obiektach. Zwycięzcą pierwszych zawodów na mamuciej skoczni 14 marca 1987 roku był Austriak Andreas Felder, a dzień później na trzecim stopniu podium stanął Piotr Fijas.

Najczęściej w Planicy triumfowali Słoweniec Peter Prevc i Schlierenzauer – po pięć razy. Niemiec Jens Weissflog odniósł cztery zwycięstwa. Adam Małysz triumfował trzykrotnie na zakończenie sezonu 2006/07, gdy sięgnął po czwartą Kryształową Kulę. Stoch również trzy razy wygrał w Planicy. Najpierw w 2011 roku, a następnie dwukrotnie w sezonie 2017/18, gdy odniósł zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na podium stawali też Zniszczoł i Żyła. Ponadto Polacy w 2019 roku w Planicy wygrali konkurs drużynowy w składzie Wolny, Stoch, Kubacki i Żyła.

Przed rokiem triumfowali Peter Prevc, Austriak Daniel Huber oraz reprezentacja Austrii.

W czwartek odbędą się kwalifikacje, które wyłonią 40 uczestników piątkowego konkursu. Na sobotę zaplanowano rywalizację drużyn, a sezon zwieńczy niedzielny konkurs z udziałem 30 czołowych zawodników klasyfikacji generalnej. Wśród nich będą z pewnością Wąsek i Zniszczoł. Duże szanse mają też Stoch, Kubacki i Wolny, którzy plasują się w czwartej dziesiątce, ale prawdopodobnie zajmą miejsce zawieszonych Norwegów.

Liderem klasyfikacji generalnej jest Austriak Daniel Tschofenig, który ma 1705 pkt i wyprzedza rodaka Jana Hoerla o 114 punktów, więc jest bardzo prawdopodobne, że już w piątek zapewni sobie Kryształową Kulę. Podium uzupełni trzeci Stefan Kraft. Austriacy odbiorą też trofeum za 22. w historii zwycięstwo w Pucharze Narodów.

Natomiast rywalizację o małą Kryształową Kulę za loty narciarskie rozstrzygną między sobą Słoweńcy: Domen Prevc i Timi Zajc, którzy zdobyli najwięcej punktów na "mamutach" w Oberstdorfie i Vikersund.