W pierwszym z trzech zaplanowanych w Sapporo konkursów Pucharu Kontynentalnego dominowali Norwegowie. Po pierwszej serii wspólnie prowadzili Robin Pedersen i Robert Johansson, mając ogromną przewagę, bo trzeci Markus Mueller tracił do nich 10.5 pkt. Czwarty był Yukiya Sato, a piąty Fredrik Villumstad. Tuż za nim znajdował się Kacper Juroszek, a ósmy był Maciej Kot. Juroszek oddał najdłuższy skok (140 metrów) w pierwszej serii, ale miał odjętych ponad 20 punktów za wiatr i lądował bez telemarku.
Do drugiej serii awansował jeszcze Tymoteusz Amilkiewicz (27. miejsce), a Klemens Joniak nie został dopuszczony do startu z powodu nieregulaminowego kombinezonu.
W drugiej serii Amilkiewicz poprawił swoją pozycję i zakończył zmagania na 22. miejscu. Maciej Kot i Kacper Juroszek zamienili się miejscami po drugim skoku, a atak na podium przeprowadził Fredrik Villumstad. Norweg awansował z piątego na trzecie miejsce. Ostatecznie wygrał Robin Pedersen, a drugi był Robert Johansson.
Zawody w Sapporo są bardzo ważne dla Polski w kontekście walki o powiększenie kwoty startowej na kolejny period Pucharu Świata. Maciej Kot jest blisko sukcesu, ale jego przewaga nad Sato wynosi pięć punktów. Wszystko rozstrzygnie się w niedzielę. Wtedy zostaną rozegrana dwa kolejne konkursy (o 2:00 i 6:00). Jeśli w nich Kot uzyska lepsze wyniki od Japończyka, to już w Willingen Thomas Thurnbichler będzie mógł wystawić do składu na Puchar Świata sześciu, a nie pięciu skoczków.