Linette po nieudanym dla siebie US Open udała się do Meksyku, gdzie liczyła na dużo lepszy występ, ale tak się nie stało.
Jej przeciwniczką była Emiliana Arango (86. WTA). Spotkanie od początku nie układało się po myśli Polki, bo została przełamana już przy pierwszej okazji w drugim gemie, a łącznie po czterech rozegranych miała na koncie zaledwie dwa punkty.
W kolejnych dwóch bardziej postawiła się rywalce, miała nawet break pointy, ale mimo to w pierwszej partii przegrała 0:6 w niecałe pół godziny. Ostatecznie po inaugurującej odsłonie było już po wszystkim.
Magda z powodu kontuzji lewej nogi zdecydowała się poddać mecz i pożegnała się z zawodami w Guadalajarze już na samym starcie, podobnie jak Katarzyna Kawa. Od drugiej rundy zmagania rozpocznie rozstawiona z "4" Magdalena Fręch, która broni tytułu i 500 punktów w rankingu WTA.