Hubert Hurkacz i Aleksander Szewczenko grali ze sobą na początku lutego tego roku podczas zawodów w Marsylii w 1/8. Wtedy Polak gładko poradził sobie z Kazachem, którego pokonał 6:1; 6:4.
Rywalem Szewczenko w pierwszej rundzie zawodów w Miami był Daniel Elahi Galan, który nie jest w najlepszej formie, a dodatkowo nie jest specjalistą od gry na kortach twardych. Kolumbijczyk postawił jednak trudne zadanie Kazachowi i mecz rozgrywany był na pełnym dystansie setów.
W pierwszym Galan przegrywał już 2:5, ale zdołał odwrócić losy seta i wygrał 7:6(4). Druga partia również przyniosła szybkie przełamanie na korzyść Szewczenko, następnie obaj się przełamali i Kazach prowadził 5:3, ale ponownie losy seta rozstrzygały się w decydującym gemie, a w nim lepszy był tym razem Szewczenko i wygrał drugą partię 7:6(4).
Trzecia to znowu prowadzenie 5:2 Kazacha i wypuszczenie przewagi z rąk. Galan doszedł do 5:5, a następnie miał dwa break pointy na 6:5, ale ich nie wykorzystał. Szewczenko natomiast przełamał Kolumbijczyka już w kolejnym gemie i wygrał 7:5.
Będzie to trzeci pojedynek Hubert Hurkacza z Aleksandrem Szewczenko. Dotychczas dwa wygrał "Hubi". W trzech setach w 2023 roku w Dubaju i niecałe dwa miesiące temu w Marsylii bez straty seta. Polak to triumfator turnieju ATP 1000 w Miami z 2021 roku.