Rozstawiony z numerem drugim Alcaraz z dużym trudem wyeliminował niżej notowanego rywala. Zaczął fatalnie, od dwóch straconych przełamań, ale z czasem odzyskał swojją jakość i poradził sobie z Arthurem Filsem. W pojedynku o finał zagra ze swoim przyjacielem Davidovichem Fokiną, który pokonał Australijczyka Alexeia Popyrina 6:3, 6:2.
"Znamy się od dawna, zaprosił mnie na swój ślub. Grałem z nim, trenowałem z nim... Nigdy nie jest łatwo stawić czoła przyjacielowi. Ale w tenisie, gdy wchodzisz na kort, nie masz już żadnych przyjaciół. Więc będę walczył i zobaczymy. Wiem, że podoba mu się ten turniej i ostatnio gra bardzo dobrze. To będzie ciekawy mecz, nie mogę się doczekać” - powiedział po meczu Alcaraz.
W drugim półfinale zagrają Lorenzo Musetti i Australijczyk Alex de Minaur. Włoch po trwającym blisko dwie i pół godziny meczu pokonał 1:6, 6:3, 6:4 Tsistsipasa, który na kortach ziemnych w Monte Carlo był najlepszy trzykrotnie w ostatnich czterech latach. De Minaur z kolei potrzebował zaledwie 44 minut, by bez straty gema wyeliminować Bułgara Grigora Dimitrowa, zadając mu najbardziej dotkliwą porażkę w karierze.
Z udziału w turnieju w Monte Carlo z powodów zdrowotnych wycofał się Hubert Hurkacz, a w 1. rundzie debla odpadli Jan Zieliński i Belg Sander Gille.