Jannik Sinner to zdecydowanie najlepszy tenisista w tym roku. Włoch zgromadził już w tym sezonie 4500 punktów, co dalej mu prowadzenie w rankingu ATP Race. W głównym rankingu plasuje się na drugiej pozycji za Novakiem Djokoviciem. 

Sinner miał w planach kolejny świetny występ w Madrycie, tam dotarł do ćwierćfinału, ale do meczu, w którym jego rywalem miał być Felix Auger-Aliassime, nie przystąpił. Okazało się, że doskwierała mu kontuzja biodra i nie dał rady przystąpić do meczu. 

Włoch zdecydował się podjąć trudną decyzję, że nie wystąpi podczas zmagań w stolicy jego ojczyzny. Sinner nie zagra podczas turnieju ATP 1000 w Rzymie. 

"Nie jest łatwo napisać tę wiadomość, ale po ponownej rozmowie z lekarzami i specjalistami na temat moich problemów z biodrem, muszę ogłosić, że niestety nie będę mógł zagrać w Rzymie. Oczywiście jest mi bardzo smutno, że nie doszedłem do siebie, to jeden z moich ulubionych turniejów. Nie mogłem się doczekać powrotu i zagrania u siebie przed włoską publicznością" – przekazał Sinner w mediach społecznościowych. 

Jannik zakomunikował swoim fanom, że pojawi się w stolicy Włoch, ale teraz priorytetem jest to, żeby w pełni sił przystąpić do wielkoszlemowego French Open, który rozpocznie się pod koniec maja. 

"Jeszcze przyjadę do Rzymu na kilka dni i zatrzymam się w Foro Italico. Dziękuję za Wasze wiadomości ze wsparciem, które bardzo doceniam! Teraz będę współpracować z moim zespołem i lekarzami, aby być gotowym na Roland Garros. Do zobaczenia wkrótce" – zakończył Sinner.