Vondrousova wściekła po porażce ze Świątek. "Stadion nie jest gotowy na mecze"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Vondrousova wściekła po porażce ze Świątek. "Stadion nie jest gotowy na mecze"

Vondrousova wściekła po porażce ze Świątek. "Stadion nie jest gotowy na mecze"
Vondrousova wściekła po porażce ze Świątek. "Stadion nie jest gotowy na mecze"Profimedia
Marketa Vondrousova mimo niezłej postawy w pierwszym secie, musiała uznać wyższość Igi Świątek w swoim premierowym meczu w WTA Finals. Po spotkaniu czeska tenisistka miała spore pretensje do WTA.

Marketa Vondrousova była niezadowolona z jakości kortu, na jakim odbywają się spotkania rozgrywane w ramach WTA Finals.

"Mój pierwszy występ w WTA Finals nie wygląda tak, jak sobie go wymarzyłam. Pracujemy ciężko przez cały rok, by dostać się do tego turnieju, a na końcu jest tylko rozczarowanie. Stadion nie jest gotowy na mecze i dla mnie to wygląda tak, że władze WTA absolutnie nie są zainteresowane tym, jak się tu czujemy, a przecież to my gramy tu mecze. Nie czujemy, by ktoś nas słuchał i był zainteresowany naszym zdaniem. Bardzo przykre" - napisała Vondrousova na swoim Instagramie po przegranym meczu z Igą Świątek.

Vondrousova w kolejnych spotkaniach w fazie grupowej WTA Finals zagra z Coco Gauff i Ons Jabeur. Czeska tenisistka aktualnie sklasyfikowana jest na 6. miejscu w rankingu WTA.