Wout Weghorst w Turcji radził sobie nieźle. Rozegrał dla Besiktasu 16 spotkań ligowych, w których strzelił 8 goli, dołożył do tego jeszcze trafienie w Pucharze Turcji. Holender imponował formą po mistrzostwach świata, na których został bohaterem meczu z Argentyną, kiedy jako rezerwowy zaliczył dwa trafienia i utrzymał swoją reprezentację w grze o awans do półfinału. 

Weghorst swoją markę zbudował przede wszystkim grą w VfL Wolfsburg. Tam przez trzy sezony był w gronie najlepszych napastników ligi, a rozgrywki kończył z dorobkiem 17, 16 i 20 goli. Napastnik za każdym razem zajmował czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców. 

Wout może grać pierwsze skrzypce, ale również dobrze sprawdza się w roli zadaniowca. Jego niewątpliwym atutem jest fizyczność. Holender ma 1,97 m wzrostu i jest trudny do upilnowania w polu karnym przeciwnika.

Napastnik trafi na Old Trafford w ramach wypożyczenia z Burnley do końca sezonu. Manchester United musiał zimą znaleźć zastępstwo za Cristiano Ronaldo, który opuścił klub i przeniósł się do Al Nassr.