Analiza 11Hacks. Messi, Mbappe i kluczowe obszary w meczu finałowym

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Analiza 11Hacks. Messi, Mbappe i kluczowe obszary w meczu finałowym

Messi i Mbappe to gracze, którzy sami mogą rozstrzygnąć losy meczu
Messi i Mbappe to gracze, którzy sami mogą rozstrzygnąć losy meczuAFP
Lionel Messi i Kylian Mbappe byli czołowymi postaciami swoich drużyn w drodze do finału mistrzostw świata w Katarze i naiwnością byłoby sądzić, że w bezpośredniej walce o tytuł mistrza świata będzie inaczej. Skoro Argentyna i Francja to drużyny bardzo wyrównane, całkiem możliwe, że o wyniku rywalizacji zadecydują indywidualne akcje jednego z nich. W końcu może to być wyłącznie kwestia tego, jak dużo miejsca dostaną.

A mówiąc o przestrzeni, teoretycznie możemy skupić się tylko na jednej stronie boiska, gdzie powinny dziać się najważniejsze rzeczy. Dzieje się tak, ponieważ Messi lubi wykorzystywać dokładnie te same przestrzenie, które Mbappe pozostawia odsłonięte podczas swoich ofensywnych wypadów, i to samo dzieje się w odwrotnej sytuacji. Jest całkiem możliwe, że początkowo będziemy obserwowali ostrożną grę obu drużyn.

Francja prawdopodobnie zagra w niskim bloku w formacji 4-3-3 i będzie uważać, by Mbappe i Theo Hernandez nie zostawiali zbyt wiele miejsca Messiemu i jego podaniom za linię obrony. Argentyna nie będzie chciała również bezmyślnie atakować tymi przestrzeniami, gdyż po stracie piłki mogłaby szybko znaleźć się w nieprzyjemnej sytuacji. Siła ofensywna Francji jest w tych rejonach po prostu zbyt duża.

O ile Antoine Griezmann wraz ze swoją kreatywnością w ofensywie wciąż potrafi doskonale bronić, o tyle Mbappe został w tym turnieju zwolniony z jakiejkolwiek aktywności defensywnej. Notuje tylko 1,8 akcji obronnych na mecz, co jest zdecydowanie najniższą liczbą wśród pomocników, którzy rozegrali co najmniej 270 minut w turnieju.

Na przykład Hakim Ziyech, który w półfinale zmierzył się z Mbappe, ma na koncie osiem takich ratunków. Francuskiego szybkościowca w ogóle nie zobaczycie we własnej tercji boiska - średnio dotyka piłki w tej strefie zaledwie 0,7 razy na mecz. 

Dlatego Theo Hernández, który dobrze gra z przodu, często jest zatem narażony na przewagę liczebną i są to te momenty, w których inni powinni pomóc w obronie.

Kluczową postacią dla Francji jest pod tym względem Adrien Rabiot, o którym w trakcie turnieju nie mówi się zbyt często, ale zdecydowanie zasługuje na większą uwagę. 

W zaawansowanej metryce danych, która ocenia, w jak wielu niebezpiecznych obszarach boiska zawodnik zatrzymuje sprinty, dryblingi i podania przeciwnika, jest najlepszym defensywnym pomocnikiem w turnieju z wyraźną przewagą nad innymi. Za nim są takie nazwiska jak Casemiro, Amrabat, Neves, Brozovič czy Partey.

Jak często rywale atakowali po stronie Mbappe dobrze było widać w półfinałowym pojedynku. Maroko zaliczyło w tej strefie 53% swoich akcji ofensywnych, co jest najwyższym odsetkiem w jakimkolwiek meczu rozegranym do tej pory na mistrzostwach. Rabiot w ogóle nie pojawił się na boisku z powodu choroby, a jego ewentualna nieobecność w finale oznaczałaby znaczne osłabienie Francji.

Lionel Messi też ma swojego ochroniarza. Fascynujące jest to, że jest jednym z najbardziej kreatywnych graczy w pięciu najlepszych ligach piłkarskich. Rodrigo de Paul bywał magiczny z piłką przy nodze zarówno w Serie A, jak i ostatnio w Atletico Madryt, ale jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników w mistrzostwach.

Uwierzcie nam, że nie jest przyzwyczajony do takich rzeczy w klubowym futbolu. To właśnie gotowość argentyńskich piłkarzy do poświęcenia się dla drużyny jest jednym z głównych powodów, dla których drużyna Lionela Scaloniego sprawdza się tak dobrze nie tylko z przodu, ale jak na razie niemal bezbłędnie również w obronie.

W przeciwieństwie do Didiera Deschampsa, argentyński menedżer jest przyzwyczajony do zmiany formacji podczas turnieju w zależności od przeciwnika. A współpraca Mbappe z Hernandezem potencjalnie może być impulsem do kolejnej zmiany, choć wcale nie musi.

Równie trudno jest przewidzieć, kto ostatecznie zostanie mistrzem świata. Według modeli predykcyjnych obie drużyny mają niemal identyczne szanse na zwycięstwo. I obaj mają w swoich szeregach zawodnika, który w pojedynkę może zmienić przebieg spotkania.