Na swoich antypodach jeśli chodzi o koncepcję gry, Massimiliano Allegri i Maurizio Sarri mają jednak coś wspólnego: myśl, że trzeba zdominować środek pola, by uzyskać przewagę nad przeciwnikiem. Zarówno 3-5-1-1 u Allegriego, jak i 4-3-3 u Sarriego zakładają w praktyce trzy stałe punkty kontrolujące bieg wydarzeń w sercu drużyny. Pojedynek pomiędzy Juventusem i Lazio będzie, w związku z tym, opierał się na kumulacji gry w środku.
Niezastąpieni Milinković i Rabiot
Z całą pewnością to sprawdzeni i wpływający na jakość gry zawodnicy w każdej z drużyn. Obaj wydają się obecnie niezastąpieni przy tworzeniu taktyki. Sergej Milinković-Savić i Adrien Rabiot grają u swoich trenerów zawsze, chyba że wykluczają ich kartki czy stan zdrowia. Jak Serb jest najlepszym asystentem w Serie A z siedmioma decydującymi podaniami, tak Francuz wyróżnia się ciągiem na bramkę i rozgrywaniem na jej przedpolu, strzeliwszy już trzy gole.
Milinković, silniejszy fizycznie i bardziej techniczny, przebiega nieco mniej kilometrów w meczach, ale jest katalizatorem gry Biancocelestich. Brak Ciro Immobile z powodu kontuzji kładzie na nim jeszcze większy ciężar oraz każe wykorzystywać wzrost i uderzenia głową. Rabiot stanowi pierwszą pomoc dla Arkadiusza Milika, a podczas meczu z Interem pokazał, że potrafi świetnie wykorzystać kontry, jedną z ulubionych broni Allegriego.
Allegri skrzydłami, Sarri środkiem
Allegri, który jako trener preferuje najpierw się bronić, a później atakować, będzie chciał wykorzystać szybkość swoich skrzydłowych, konkretnie Filipa Kosticia i Juana Cuadrado. Często właśnie na nich polega przy rozgrywaniu piłki. Serb i Kolumbijczyk rozdysponowują piłkę horyzontalnie, a Milik i wchodzący ze środka pomocnicy są adresatami krosów.
Dla Sarriego, który najpierw buduje akcje, a potem uderza, zgranie trzech środkowych jest fundamentalne. To przez nich piłki mają przechodzić do atakujących. W tym kontekście również ważny jest Milinković, który poza posiadaniem będzie odpowiedzialny za uruchamianie Felipe Andersona, fałszywej dziewiątki, na którą liczy Sarri (jak to robił w Napoli z Mertensem przed laty).
Klucz do meczu
Poza kontrolą gry i dominacją w środku, konfrontacja trzech na trzech pomiędzy atakiem Lazio i obroną Juve może być decydująca. Juventus ma najskuteczniejszą defensywę, straciwszy najmniej bramek, o jedną mniej od Lazio. Szybkość cofniętych atakujących Lazio może być zabójczą bronią na obronę Juve, która nie powinna wychodzić wysoko, by nie oddać pola. Dwie najlepsze defensywy ligi pewnie będą musiały bardziej uważać na wrzutki niż bezpośrednie ataki.