Juve i Lazio, czyli starcie dwóch najlepszych defensyw w lidze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Juve i Lazio, czyli starcie dwóch najlepszych defensyw w lidze
Juve i Lazio, czyli starcie dwóch najlepszych defensyw w lidze
Juve i Lazio, czyli starcie dwóch najlepszych defensyw w lidzeProfimedia
Już dziś wieczorem dojdzie do starcia czwartego w tabeli Serie A Juventusu z drugim Lazio. Ostatnie spotkanie ligi włoskiej przed rozpoczynającą się przerwą na mundial będzie jednocześnie starciem dwóch najlepszych defensyw we Włoszech.

Oba zespoły mają za sobą po czternaście spotkań we włoskiej elicie i oba przewodzą w klasyfikacji zachowanych czystych kont. Najlepsi są w niej dzisiejsi gospodarze, których bramkarze kapitolwali w tym sezonie ligowym tylko siedem razy. Ciut gorsza jest obrona Lazio, która dopuściła do ośmiu straconych goli. Oba te wyniki są jednak znacznie lepsze od pozostałych drużyn, które straciły już w tym sezonie dwucyfrowe liczby bramek. 

Kto odpowiada za tak dobre osiągnięcia? Zacznijmy od bramkarzy. Po stronie Juventusu minuty w sezonie ligowym dzielą między sobą Wojciech Szczęsny i Mattia Perin. Polak jest pierwszym wyborem Massimiliano Allegriego, ale przez kilka kolejek był kontuzjowany, więc w tym sezonie tylko osiem razy wychodził w pierwszej jedenastce, sześciokrotnie robił to jego włoski zastępca. Dzisiaj niemal na pewno to reprezentant Polski wyjdzie w bramce swojego zespołu.

To właśnie oni do spółki dopuścili do najmniejszej liczby straconych bramek w lidze, a liczby pokazują, że wcale nie było to proste zadanie. Współczynnik xG pokazuje bowiem, że turyńczycy powinni stracić w tym sezonie 12,6 bramki, co oznacza, że Szczęsny i Perin wybronili łącznie ponad pięć goli według wyliczeń algorytmu. Żaden inny zespół w Serie A nie może pochwalić się lepszym wynikiem. 

Między słupkami bramki Lazio niekwestionowanym numerem jeden jest za to Ivan Provedel, którego raz zastępował Luis Maximiano. Według wskaźnika xG Lazio powinno stracić najmniej bramek w całej lidze - zaledwie 10,1. Rzymianie wpuścili jednak osiem bramek co sprawia, że bramkarze wybronili im statystyczne dwa gole. 

Za defensywę nie odpowiada jednak przecież tylko bramkarz. Obie strony mają w swoich liniach obrony liderów, którzy dyrygują grą bez piłki całego zespołu oraz dają przykład swoimi poczynaniami na boisku. Po stronie Juventusu kimś takim jest doświadczony Leonardo Bonucci, ale na uznanie zasługuje także postawa Bremera, który jest 11. w lidze pod względem zablokowanych strzałów oraz 12. jeżeli chodzi o wybicia piłki z okolic swojej bramki. 

Po stronie Lazio rolę taką pełni z kolei Alessio Romagnoli, którego w tym sezonie ligowym zabrakło w tylko jednym spotkaniu. Włoch zajmuje 10. miejsce pod względem liczby wybić piłki, czyli ma jeszcze lepszy wynik do Bremera, a weźmy pod uwagę, że oba zespoły są czołowymi ekipami w lidze, więc zasadniczo mimo wszystko nie dopuszczają do zbyt wielu okazji bramkowych swoich rywali. 

Czy zatem powinniśmy obawiać się, że w dzisiejszym starciu padnie mało bramek? Zdecydowanie nie, ponieważ jeszcze w przedostatniej kolejce poprzedniego sezonu na Allianz Stadium w Turynie w rywalizacji obu zespołów padł remis 2:2. Wygląda więc na to, że napastnicy obu drużyn znają sposób na pokonanie tak dobrych linii obrony. Dzisiaj czekamy więc na równie duże emocje.