Curry rzucił 50 punktów, ale Warriors znów przegrali na wyjeździe

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Curry rzucił 50 punktów, ale Warriors znów przegrali na wyjeździe
Stephen Curry rzucił 50 punktów przeciwko Phoenix Suns
Stephen Curry rzucił 50 punktów przeciwko Phoenix SunsProfimedia
Stephen Curry zdobył dla Golden State Warriors aż 50 punktów w środowym meczu koszykarskiej ligi NBA, ale obrońcy tytułu przegrali na wyjeździe z Phoenix Suns 119:130. Podopieczni Steve'a Kerra w tym sezonie nie wygrali jeszcze na parkiecie rywali.

Choć Curry, który zanotował także dziewięć zbiórek i sześć asyst, rozegrał niesamowite spotkanie, to Suns szybko przejęli inicjatywę. W pierwszej połowie ich przewaga zwykle nie przekraczała kilku punktów, ale po przerwie byli już nie do zatrzymania. Czwarta kwarta zaczynała się przy prowadzeniu gospodarzy 103:89.

Słońca na wyczyny Curry'ego odpowiedziały bardzo zespołową grą. Wszyscy z podstawowej piątki zdobyli więcej niż 10 punktów, a prym wiedli Cameron Payne, który wynikiem 29 punktów ustanowił rekord kariery, oraz Devin Booker - 27 punktów i dziewięć asyst.

"To ważne aby mieć zespół. To zapewnia długowieczność i pozwala przetrwać sezon" - powiedział Booker.

Curry na takie wsparcie nie mógł liczyć. Drugim strzelcem Warriors był Klay Thompson, który zdobył 19 punktów, trafiając tylko sześć z 17 rzutów z gry.

Tak słaby start sezonu na wyjazdach Warriors mieli poprzednio 33 lata temu. W rozgrywkach 1989/90 przegrali dziewięć pierwszych spotkań w obcych halach.

"Porażki mogą stać się nawykiem, jeśli nie znajdziesz rozwiązania. Udawało nam się tego uniknąć przez długi czas. Wiemy kim jesteśmy i mamy świadomość naszego potencjału" - podkreślił Curry.

Warriors z bilansem sześciu zwycięstw i dziewięciu porażek zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Suns (9-5) sklasyfikowani są na drugiej pozycji. Prowadzi ekipa Portland Trail Blazers (10-4), która minionej nocy odpoczywała.