"Ani przez chwilę nie mogę sobie wyobrazić, że Paul miał zamiar lub chęć stosowania dopingu"- powiedział Deschamps. "Znając go dobrze, wiem, że w ogóle nie był w takim stanie umysłu. Obecność nielegalnego hormonu jest jednak bezdyskusyjna".
30-letni mistrz świata z 2018 roku uzyskał pozytywny wynik testu na obecność testosteronu w sierpniu 2023 roku i został tymczasowo zawieszony od września ubiegłego roku. Teraz został zawieszony na cztery lata.
"Paul będzie musiał stoczyć nową bitwę, aby się bronić przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu i przekonać sędziów, że nie zażywał świadomie zakazanych produktów (...) To, przez co Paul przechodzi od kilku miesięcy, jest niezwykle trudne i oczywiście nie mogę pozostać nieczuły na jego ból, biorąc pod uwagę wszystko, co osiągnął w drużynie narodowej i relacje, które nawiązaliśmy we francuskiej drużynie. Jego sytuacja mnie zasmuca i mam nadzieję z całego serca, że uda się ją rozwiązać. W każdym razie chcę w to wierzyć" - dodał szef Les Bleus.