Giroud, który na początku tego miesiąca opuścił Milan i dołączył do drużyny Los Angeles FC, rozegrał 131 występów dla Francji i był kluczowym elementem ich drużyny, która w 2018 roku zdobyła Puchar Świata.

Z 57 golami 37-latek jest najlepszym strzelcem wszechczasów męskiej drużyny narodowej, wyprzedzając Thierry'ego Henry'ego podczas Mistrzostw Świata w 2022 roku.

„Szczerze mówiąc, to będą moje ostatnie zawody z Les Bleus. Oczywiście będzie mi ich bardzo brakować” – powiedział Giroud w czwartkowym wywiadzie dla L'Equipe.

„Ale myślę, że ta reprezentacja Francji zakończy się po Euro. Musimy zrobić miejsce dla młodych ludzi. Trzeba też uważać, aby nie mieć jednego sezonu za dużo. Trzeba znaleźć odpowiednią równowagę…" - powiedział.

„Zawsze mówiłem, że przestanę, kiedy moje ciało mnie o to poprosi. Myślę, że pozostały mi dwa dobre lata. Ale jeśli chodzi o francuską drużynę, myślę, że to będzie koniec” - stwierdził.

Francja, która w 1/8 finału Euro 2020 odpadła ze Szwajcarią, ostatni raz sięgnęła po trofeum w 2000 roku. 17 czerwca zmierzy się z Austrią w meczu otwarcia fazy grupowej Euro, a następnie zmierzy się z Holandią i Polską.

Zapytany, czy ma jakieś cele związane z Mistrzostwami Europy, Giroud odpowiedział: „Nie, naprawdę nie. Naprawdę napędza mnie chęć dotarcia jak najdalej w rywalizacji z tym pokoleniem".