Kjaer wściekły po porażce z Kazachstanem. "Nie mogę w to uwierzyć"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kjaer wściekły po porażce z Kazachstanem. "Nie mogę w to uwierzyć"

Kjaer wściekły po porażce z Kazachstanem. "Nie mogę w to uwierzyć"
Kjaer wściekły po porażce z Kazachstanem. "Nie mogę w to uwierzyć"Profimedia
Simon Kjaer nie ukrywał złości po porażce reprezentacji Danii 2:3 w wyjazdowej rywalizacji z Kazachstanem. Przypomnijmy, że Duńczycy w tym spotkaniu prowadzili już 2:0, by finalnie przegrać całe spotkanie.

Reprezentacja Danii świetnie rozpoczęła mecz z Kazachstanem, prowadząc 2:0 do przerwy po dwóch bramkach Rasmusa Hojlunda. W drugiej połowie Duńczycy cieszyli się z prowadzenia do 73. minuty, jednak wtedy do głosu doszli rywale. Ostatecznie Kazachowie zdobyli trzy bramki i to oni zdobyli trzy punkty na własnym terenie w meczu eliminacji do Euro 2024.

Simon Kjaer po zakończeniu spotkania nie ukrywał złości z powodu fatalnej postawy swojej reprezentacji.

"To było żenujące. Oczywiście zawsze wygrywamy i przegrywamy razem. Dzisiaj przegrywamy razem, ale po prostu nie możesz przegrać meczu, gdy prowadzisz 2:0. No nie możesz. Nie wiem, co to było. Muszę uważać na to, co teraz mówię. Biegniemy za piłką, zamiast grać. Biegamy za nią, a nie do przodu z piłką. Myślę, że w drugiej połowie właśnie to zrobiło tę różnicę" - podkreślił Kjaer.

Kjaer dodał, że w jego opinii w grze reprezentacji Danii w drugiej połowie było zbyt wiele niedoskonałości, by móc myśleć o zwycięstwie nad Kazachstanem.

"Wiele rzeczy zawiodło. Nasza gra nie była wystarczająco dobra. Nie chcę mówić, co dokładnie stało się w tych sytuacjach krytycznych, gdyż nie jestem tego do końca pewny. Musimy wziąć odpowiedzialność za krytykę, która na pewno nas dotknie, a potem musimy iść dalej" - zakończył Simon Kjaer.