Kibice w Las Vegas mogli zobaczyć pokaz naprawdę dobrej koszykówki i atmosferę na parkiecie rodem z play-offs. Koszykarze obu zespołów walczyli o 500 tys. dolarów dla każdego zawodnika wygranej drużyny z podpisanym kontraktem. Widać było, że była to dla nich wystarczająca motywacja to poważnej i twardej gry.
Pacers prowadzili tylko na początku meczu, a już w pierwszej kwarcie Lakers objęli prowadzenie, którego nie oddali do samego końca meczu, przez drugą i trzecią kwartę było ono na tyle niskie, że rywale wciąż byli w grze. Dopiero w końcówce zespół z Los Angeles uciekł na większą liczbę punktów.
Dominatorem spotkania był Anthony Davis, który zdobył 41 punktów, miał 20 zbiórek, pięć asyst i cztery bloki. Świetny mecz zagrał także LeBron James, który zapisał na swoim koncie 24 punkty i 11 zbiórek. Drugim strzelcem zespołu był jednak wchodzący z ławki Austin Reaves, który mimo choroby zdołał zdobyć 28 punktów.