Juventus przegrywał niedzielny mecz z Romą i wydawało się, że ma już dość kłopotów. Na ostatnie minuty Massimiliano Allegri oddelegował do ataku 23-letniego Moise Keana.
Ten jednak atak potraktował zupełnie inaczej niż powinien i po zaledwie 40 sekundach na boisku zobaczył czerwoną kartkę. Jego walka o pierwszy kontakt z piłką z Mancinim mogła z początku wydawać się zwykłą ostrą grą, gdyby nie kopniak, jakiego zaserwował starszemu rodakowi. Sędzia natychmiast nakazał mu zejście z boiska, a trener Juve pytającym wzrokiem odprowadził do szatni.