Mateu Lahoz jest jednym z najbardziej znanych arbitrów. Jednak jego sława nie jest dobra. Hiszpański sędzia słynie z kontrowersyjnych wyborów oraz tego, że często próbuje przejąć rolę głównego aktora na boisku. Stara się być najważniejszy na placu gry, co w odniesieniu do arbitrów nie jest zaletą.
Teraz hiszpański arbiter dostał zadanie sędziowania spotkania Iranu z USA. Ten mecz będzie ważny w kontekście sportowym, bo zdecyduje o wyjściu z grupy, ale pojedynek będzie też naznaczony konfliktem politycznym i historycznym między tymi krajami.
Asystentami Lahoza są Pau Cebrian i Roberto Díaz. Głównym sędzią VAR jest Martínez Munuera, który nie popisał się w starciu Kataru z Senegalem, gdy nie interweniował w momencie, kiedy Katarczykom należał się rzut karny. Munuera też nie ma najlepszej opinii wśród kibiców. Wybór takiej obsady sędziowskiej na mecz Iran – USA jest mocno kontrowersyjny.
Lahoz w tym sezonie sędziował w siedmiu meczach LaLiga i trzech fazy grupowej Ligi Mistrzów. Pokazał w tych meczach 40 żółtych kartek, trzy czerwone i podyktował cztery rzuty karne. Podczas swojego debiutu na mundialu w Katarze pokazał po trzy żółte kartki Katarczykom i Senegalczykom.