Norwegia ze złotem w pojedynczej sztafecie mieszanej. Polska na 16. pozycji

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Norwegia ze złotem w pojedynczej sztafecie mieszanej. Polska na 16. pozycji
Johannes Thingnes Boe i Marte Olsbu Roeiseland wywalczyli złoty medal w pojedynczej sztafecie mieszanej
Johannes Thingnes Boe i Marte Olsbu Roeiseland wywalczyli złoty medal w pojedynczej sztafecie mieszanej
AFP
Norwegia wygrała pojedynczą sztafetę mieszaną podczas mistrzostw świata w Oberhofie. Drugie miejsce zajęła Austria, a trzecie Norwegia. Kapitalnie wyglądała dziś Anna Mąka, niestety gorzej Marcin Zawół i ostatecznie Polska zajęła 16. miejsce. Startowało 27 reprezentacji.

Bieg pojedynczych sztafet mieszanych rozpoczęły kobiety, a wśród nich Anna Mąka. Polka trafiła wszystkie strzały i Polska zajmowała 9. miejsce. Najlepiej poradziła sobie Lisa Vittozzi, za Włoszką była Austriaczka Lisa Theresa Hauser i Niemka Sophia Schneider. Czwarta była Hanna Oeberg, która raz dobierała, ale traciła tylko 3 sekundy. Mąka wybiegła 11 sekund za liderką.

Strzelanie w pozycji stojąc, przyniosło niecelne strzały wśród faworytek. Lisa Vittozzi, Hanna Oeberg i Lisa Hauser raz dobierały, ale utrzymały miejsca w czołówce. Trzy razy dobierała Schneider i Niemcy spadły w klasyfikacji. Anna Mąka była jedyną biathlonistką, która trafiła wszystkie 10 strzałów i przekazała zmianę Marcinowi Zawołowi na 8. miejscu.

Najlepiej na pierwszym strzelaniu poradzili sobie Włoch Giacomel Tommaso i Austriak David Komatz, na trzecie miejsce Norwegów wyprowadził Johannes Thingnes Boe. Marcin Zawół dwa razy dobierał w pozycji leżącej i Polska spadła na 10. pozycję ze stratą 50 sekund do liderów.

Znakomicie w pozycji stojącej spisali się Komatz i Boe. Oba byli bezbłędni i przekazali zmianę swoim koleżankom. Raz dobierał Giacomel, ale tracił tylko niecałe pięć sekund do Austriaka. Marcin Zawół ponownie dwa razy spudłował i przekazał zmianę Annie Mące na 14. miejscu ze stratą 1:19.9 s.

Najlepsza trójka miała już sporą przewagę i zawodniczki wbiegły na strzelnicę w tym samym momencie. Najlepiej strzelała Lisa Vittozzi tuż za nią Marte Olsbu Roeiseland. Raz dobierała Hauser, ale nie poniosła dużych strat. Karną rundę zanotowała Niemka Sophie Schneider i wykluczyła swoją reprezentację z walki o medale. Bezbłędna była Anna Mąka i Polska przesunęła się na 12. pozycję.

Strzelanie w pozycji stojącej najlepiej poszło Marte Olsbu Roeiseland, która wyprowadziła Johannesa Thingnesa Boe z przewagą prawie ośmiu sekund nad Giacomelem Tommaso i Davidem Komatzem. Anna Mąka szalała dziś na strzelnicy, jako jedyna trafiła wszystkie 20 strzałów i Polska znowu przesunęła się na 10. pozycję ze stratą 1:42:0 do Norwegii.

Johannes Thingnes Boe zanotował aż trzy pudła w pozycji leżąc i musiał biegać jedną karną rundę. Na prowadzenie przesunął się David Komatz, a za nim był Giacomel. Boe wybiegł na trzeciej pozycji ze stratą 11 sekund. Marcin Zawół zanotował aż trzy pudła i musiał biegać karną rundę. Polska po tej zmianie spadła na 16. miejsce.

Kapitalnie w pozycji stojącej strzelał Johannes Thingnes Boe i wywalczył piąty złoty medal podczas tych mistrzostw świata. Drugie miejsce zajęła Austria. Giacomel biegał dwie karne rundy, ale udało mu się utrzymać trzecie miejsce i wywalczył brąz dla Włochów. Marcin Zawół ponownie dwa razy dobierał i ostatecznie Polska  zakończyła zmagania na 16. pozycji.

Marte Olsbu Roeiseland stała się najbardziej utytułowaną biathlonistką w historii mistrzostw świata, ponieważ wywalczyła 13. złoty medal w karierze. Johannes Thingnes Boe stał się natomiast pierwszym w historii biathlonistą, który na jednej imprezie wywalczył pięć złotych krążków.