Ancelotti: "Bellingham może strzelić 20, 25 goli, ale nie myślimy o nim jako o strzelcu bramek"

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Ancelotti: "Bellingham może strzelić 20, 25 goli, ale nie myślimy o nim jako o strzelcu bramek"

Ancelotti wita się z Gundoganem
Ancelotti wita się z GundoganemAFP
Trener Realu Madryt obniżył swoje oczekiwania wobec angielskiego pomocnika. Podkreślił dobrą drugą połowę, która była niezbędna do wygrania derbów.

Carletto pochwalił Jude'a Bellinghama po jego wkładzie w zwycięstwo na Montjuïc: "Byliśmy zaskoczeni Bellinghamem. Szczególnie pod względem skuteczności. Zdobył już wiele bramek. Zaskakujący był dzisiaj jego strzał. Nie zdobywał wielu bramek sprzed pola karnego, zazwyczaj strzelał je, gdy był w końcowej strefie. Wygląda jak weteran. Ma bardzo dobre nastawienie. Wyrównanie zmieniło dynamikę (meczu). Więcej siły, więcej energii z naszej strony i więcej słabości ze strony Barcy, która do tego momentu grała lepiej".

Nie ukrywał jednak, że nie oczekuje od angielskiego pomocnika bramek: "Bellingham może strzelić 20 lub 25 goli, ponieważ zaczął bardzo dobrze, ale nie myślimy o nim jako o strzelcu bramek".

Zapytany o Złotą Piłkę, powiedział, że nie zdawał sobie sprawy, że w poniedziałek odbędzie się gala: "To zawodnik, który robi wielką różnicę. Nie wiem, na jakiej pozycji będzie w Ballon d'Or, nie zdawałem sobie sprawy, że w poniedziałek jest Ballon d'Or".

Celebracja Bellinghama
Celebracja BellinghamaAFP

Kluczem do zwycięstwa w El Clasico była zmiana mentalności w stosunku do pierwszej połowy. "Kluczem do zwycięstwa była różnica w nastawieniu między pierwszą a drugą połową. W pierwszej połowie byliśmy powolni, leniwi i mało agresywni. W drugiej połowie było odwrotnie. Czasami nie grasz tak, jak chcesz. Nie byliśmy na swoim poziomie. Czasami może się to zdarzyć. To była pierwsza połowa do zapomnienia. Na szczęście druga połowa była inna i udało nam się wygrać".

Trener podkreślił również występ Modricia: "Luka zmienił dynamikę. Zaczęliśmy mieć więcej piłki".