Hummels z Borussii Dortmund rozczarowany brakiem powołania. Teraz celem Liga Mistrzów

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Hummels z Borussii Dortmund rozczarowany brakiem powołania. Teraz celem Liga Mistrzów

Mats Hummels strzelił gola w drugim meczu półfinałowym Ligi Mistrzów dla Borussii Dortmund
Mats Hummels strzelił gola w drugim meczu półfinałowym Ligi Mistrzów dla Borussii DortmundReuters
Obrońca Borussii Dortmund Mats Hummels (35) był rozczarowany decyzją trenera Niemiec Juliana Nagelsmanna (36) o pominięciu go we wstępnym składzie na Euro 2024, powiedział szef Dortmundu Edin Terzić.

Terzić powiedział, że zdobywca Pucharu Świata w 2014 roku postawił sobie teraz za cel podniesienie trofeum Ligi Mistrzów w finale 1 czerwca przeciwko Realowi Madryt.

"Czułem, że ta decyzja wpłynęła na Matsa i po dyskusji (z trenerem Niemiec) był on bardzo rozczarowany" - powiedział Terzić na konferencji prasowej przed ostatnim meczem ligowym w tym sezonie, który odbędzie się w sobotę przeciwko Darmstadt.

"Zapewnił mnie, że teraz będziemy walczyć o jeden cel".

Hummels, który był znakomity w Lidze Mistrzów w tym sezonie, powiedział po półfinałowym zwycięstwie nad Paris Saint Germain, że pozostały mu dwa cele w tym sezonie, wygranie Ligi Mistrzów i udział w Euro 2024.

Ale w czwartek jego nazwisko nie znalazło się w 27-osobowym składzie Nagelsmanna.

"Powiedział mi, że teraz zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć nasz wielki cel, Ligę Mistrzów" - powiedział Terzić. "Absolutnie zasłużył na udział w Euro. Ale to nie jest nasza decyzja".

Obrońca Borussii Nico Schlotterbeck i napastnik Niclas Fullkrug byli jedynymi piłkarzami z Dortmundu, którzy znaleźli się we wstępnym składzie na turniej rozpoczynający się 14 czerwca w Niemczech.

"W ostatnich miesiącach staraliśmy się pomóc zawodnikom w osiągnięciu ich osobistych celów, a także celów drużynowych" - powiedział Terzić. "Udało się to Nico i Niclasowi, ale niestety nie Matsowi".

"Poradzi sobie z tą sytuacją bardzo profesjonalnie i jutro oraz w finale Ligi Mistrzów będzie jednym z naszych najważniejszych zawodników".