Drużyna Artety traci do liderującego Liverpoolu pięć punktów po fatalnej serii trzech porażek z rzędu i zaledwie jednego zwycięstwa w ostatnich siedmiu meczach we wszystkich rozgrywkach. Zajmujący czwarte miejsce The Gunners zostali wyeliminowani z trzeciej rundy Pucharu Anglii przez Liverpool, po czym udali się do Dubaju na obóz treningowy.
W związku z sobotnią wizytą Crystal Palace na Emirates Stadium, Arteta jest przekonany, że jego piłkarze są bardziej naładowani energią dzięki pobytowi w słońcu, podczas gdy reszta Anglii trzęsła się w zimowym chłodzie.
Derby Arsenal - Crystal Palace możesz najszybciej śledzić na żywo dzięki Flashscore
"Jesteśmy naładowani, pełni energii i bardzo zmotywowani, więc chcemy zaatakować drugą połowę sezonu z dużą ambicją i zrozumieniem, że zespół jest zdolny do wielkich rzeczy. Oni są o tym przekonani" - powiedział Arteta dziennikarzom w piątek.
"To był fenomenalny obóz. Naładowaliśmy nasze baterie, a kontekst otoczenia, przy pięknej pogodzie, pomaga. Wspólnota i wspólne chwile były wspaniałe, więc tak, jesteśmy w pełni naładowani".
Po grudniowym szczycie tabeli Premier League, Arsenal zgubił swoją drogę w pogoni za pierwszym tytułem od 2004 roku. Głównym problemem jest brak bramek, których w siedmiu meczach padło zaledwie pięć.
Jednak brazylijski napastnik Gabriel Jesus ma powrócić po kontuzji kolana, która zmusiła go do opuszczenia meczu z Liverpoolem. Arteta powtórzył również, że nie będzie szukał napastnika w styczniowym okienku transferowym. "Nie, ponieważ uwielbiam zawodników, których mamy" - powiedział zapytany o możliwość podpisania kontraktu w związku z doniesieniami o ofercie za Ivana Toneya z Brentford.
Arteta ujawnił również, że holenderski obrońca Jurrien Timber, który w sierpniu doznał uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego, znalazł się w składzie na obóz treningowy i może wrócić przed końcem sezonu.
"W tej chwili jest jeszcze bardzo daleko od rywalizacji. Taki jest realistyczny obraz sytuacji" - powiedział Arteta.
"Czy mamy nadzieję, że będzie miał realny wpływ przed końcem sezonu? Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wygląda na to, że może tak się stać. W tej chwili jest jednak zbyt wcześnie, aby podjąć taką decyzję".