Arsenal nie wróci na fotel lidera, niespodziewana porażka z West Hamem

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Arsenal nie wróci na fotel lidera, niespodziewana porażka z West Hamem
Arsenal nie wróci na fotel lidera, niespodziewana porażka z West Hamem
Arsenal nie wróci na fotel lidera, niespodziewana porażka z West HamemAFP
Statystycznie powinni byli strzelić co najmniej dwa gole. I tak niewiele przy 30 próbach. Ale piłkarze Arsenalu nie zdołali ani razu pokonać Młotów, które zadały w meczu tylko dwa ciosy, resztę czasu poświęcając na doskonałą obronę. W defensywie WHU nie było słabych punktów, a u Kanonierów stanowczo zabrakło mocnych.

Z dwoma Polakami na dwóch różnych ławkach rezerwowych zaczęły się czwartkowe derby pomiędzy Arsenalem i West Hamem. Faworytem byli stanowczo Kanonierzy i – świadomi oczekiwań – ruszyli na Młoty ze wschodniego Londynu od pierwszych sekund.

Na Emirates Stadium kibice oglądali chwilami zawodników WHU zamkniętych we własnym polu karnym i niezbyt skorych do odebrania piłki graczom Arsenalu. Gdy jednak udało im się wyjść z pierwszą groźną akcją, wprawili widzów w osłupienie: po nieporozumieniu obrońców Jarrod Bowen wygarnął piłkę zmierzającą na aut bramkowy i wrzucił ją wprost przed bramkę. Tam doskoczył Tomas Soucek i przy pierwszej okazji zdobył gola dla swojej drużyny. Sędzia Mike Oliver długo weryfikował jeszcze, czy Bowen piłki nie wrzucał już spoza boiska, ale VAR nie dał jednoznacznej odpowiedzi i bramka została uznana.

Zbyt koronkowi, zbyt kombinujący gospodarze mieli ogromny problem z przejściem dobrze dysponowanej i ewidentnie przygotowanej na taką grę obrony Młotów. Dopiero w 30. minucie Bukayo Saka był bliski powodzenia po główce, ale Areola sparował futbolówkę poza światło bramki. Największym ciosem dla West Hamu była w tym momencie strata Lucasa Paquety, który po półgodzinie gry musiał zejść w wyraźnym bólu.

Sprawdź komplet statystyk z meczu Arsenal-West Ham United

Z przewagi Arsenalu w grze piłką wciąż niewiele jednak wynikało. Dopiero niewielka pomoc West Hamu poprzez błędne wyprowadzenie piłki sprawiła, że Bukayo Saka mógł z bliska uderzyć… w słupek. Nawet pięć doliczonych minut nie dało Kanonierom szans na zmianę wyniku – bili głową w mur, nie powodując już zagrożenia dla bramki Areoli.

Co gorsza, Mikel Arteta i jego ludzie nie byli w stanie zmienić obrazu gry po przerwie. Wciąż prawie tylko oni mieli piłkę, ale absolutnie niczego im to nie dawało. Saka i Jesus uwijali się, szukając sposobu, a West Ham ponownie odpowiedział faworytom po swojemu: "nie nerwowo, a chytrze" – tak chciałoby się powiedzieć po sytuacji z 55. minuty. Piłka po rzucie rożnym wrzucona przez Warda-Prowse’a trafiła na głowę Konstantinosa Mavropanosa, a ten – od poprzeczki i słupka – zmieścił ją w siatce bramki Arsenalu.

Wyjściowe składy i noty za mecz Arsenal-Tottenham
Wyjściowe składy i noty za mecz Arsenal-TottenhamFlashscore

Przewaga podwojona, podobnie jak stres niedowierzających gospodarzy. Cały ich wysiłek szedł na nic, bo strzały albo były niecelne, albo blokowane daleko od bramki Areoli. Dopiero tuż przed ostatnim kwadransem Trossard zdołał oddać celne uderzenie, świetnie wybite przez golkipera West Hamu. Moment później Coufal wybijał piłkę głową z bramki, doskonale obrazując determinację Młotów w obronie!

W drugim czwartkowym meczu Brighton ograło Tottenham 4:2

Nawet VAR zdawał się być przeciwko Arsenalowi, gdy Saka domagał się odgwizdania karnego w 81. minucie. Mike Oliver do ekranu podszedł, ale szybko pozbawił kibiców nadziei na stały fragment. Trybuny zaczęły pustoszeć, czemu trudno się dziwić: Kanonierzy wystrzelili aż 30 razy, a wynik wciąż z zerem z przodu. Z dystansu, z bliska, z prawie każdego sektora, a nawet z przewrotki. I nic!

A West Ham? Dwa celne uderzenia, dwa gole i obrona nie do sforsowania. Mało tego, w ostatnich sekundach doliczonego czasu Declan Rice faulował Emersona w polu karnym i sprezentował Młotom karnego. Tę wojnę nerwów wygrał nieoczekiwanie David Raya, który po raz pierwszy obronił celne uderzenie Arsenalu, zatrzymując Benrahmę.

Wynik i statystyki meczu Arsenal-West Ham United
Wynik i statystyki meczu Arsenal-West Ham UnitedFlashscore