Niespodzianki weekendu według danych: United i Lazio zawodzą, Brest wywiezie punkty z Lens

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Niespodzianki weekendu według danych: United i Lazio zawodzą, Brest wywiezie punkty z Lens
Bruno Fernandes nie dał rady Idrissie Gueye w jesiennym meczu Manchesteru United z Evertonem.
Bruno Fernandes nie dał rady Idrissie Gueye w jesiennym meczu Manchesteru United z Evertonem.Profimedia
Kto wygra? Kluczowe pytanie, które codziennie zadają sobie kibice i eksperci sportowi na całym świecie. Zwykle kierują się jednak bardziej uczuciami i intuicją niż niepodważalnymi liczbami. Właściwa odpowiedź na to pytanie może być często bardzo cenna. Zwłaszcza, jeśli dochodzi do wahania faworyta. Dlatego w każdy piątek Flashscore, we współpracy z zespołem analityków z czeskiej firmy 11Hacks, przedstawia analizy meczów, w których liczby sugerują, że może dojść do (nie)oczekiwanego wyniku.

Manchester United - Everton, sobota 13:30

Pod koniec lutego kierownictwo angielskiej Premier League zmniejszyło odjęcie punktów Evertonowi za naruszenie zasad finansowych z 10 punktów do sześciu, a klub z Liverpoolu wskoczył na 16. miejsce w tabeli z pięciopunktową przewagą nad miejscami spadkowymi. I z pewnością nie jest wykluczone, że poprawią swoją pozycję przed końcem sezonu. Wyniki z pewnością na to wskazują, zwłaszcza jeśli chodzi o funkcjonowanie obrony.

Liczby mówią same za siebie. Tylko Liverpool, Manchester City i Arsenal pozwalają swoim przeciwnikom na mniej niebezpieczne strzały niż The Toffees, są to również jedyne trzy drużyny, które straciły mniej bramek niż Everton. Tylko 21-letni Anglik Jarrad Branthwaite, prawdopodobnie jeden z najbardziej rozchwytywanych zawodników letniego okienka transferowego, występuje u boku lidera Jamesa Tarkowskiego na pozycji obrońcy.

Wystarczy przypomnieć sobie jego fenomenalny występ w trwającym miesiąc pojedynku z Manchesterem City, podczas którego nie można było oprzeć się wrażeniu, że ogląda się elitarnego stopera w najlepszym piłkarskim wieku. Wszystko to z pomocą nie tylko swojego kolegi po fachu, ale także świetnie broniących środkowych pomocników Amadou Onany, Jamesa Garnera i Idrissy Gueye. Razem tworzą bardzo trudny do przebicia środek pola, czy to poprzez podania, czy biegi z piłką. Teraz kolejny zespół z Manchesteru może się o tym przekonać.

Tabela Premier League według przewidywanej liczby punktów
Tabela Premier League według przewidywanej liczby punktówFlashscore

Chociaż United są typowani przez bukmacherów jako zdecydowani faworyci, na przykład według metryki oczekiwanych punktów, powinni być siedem punktów za Evertonem. Przed nadchodzącym pojedynkiem z solidną linią defensywną z pewnością nie jest dobrym znakiem, że od grudnia jest to dopiero 11. najlepszy atak w lidze pod względem oczekiwanych bramek. Erik ten Hag nadal będzie tęsknił za swoim strzelcem Rasmusem Höjlundem, a niesprecyzowane jeszcze problemy zdrowotne nękają również Marcusa Rashforda i Harry'ego Maguire'a.

Chociaż Everton przez cały sezon miał trudności z wykorzystaniem szans, można znaleźć pozytywy w odniesieniu do ich ofensywy. Zmierzą się z drużynami, których system gry opiera się na szybkim przechodzeniu do ataku. I podczas gdy Everton świetnie broni się przed kontratakami, United są na nie wyjątkowo podatni. Do tego dochodzą stałe fragmenty gry, największa w historii broń Dyche'a. Everton stworzył z nich już 17 oczekiwanych bramek, w wyraźnym kontraście do drugiej najlepszej drużyny pod tym względem, Liverpoolu (11). Można spodziewać się co najmniej wyrównanej walki.

Lazio - Udinese, poniedziałek 20:45

Piłkarze Lazio Rzym w ostatnich dniach muszą się rozkręcać. Za nimi nie tylko dwumecz Ligi Mistrzów, w którym zostali zatrzymani przez Bayern Monachium, ale także szalone spotkanie w Serie A z AC Milan. Piątkowa porażka będzie miała również duży wpływ na nadchodzący mecz z Udinese. W dużej mierze dlatego, że Lazio straciło wówczas trzech zawodników...

W poniedziałkowym meczu z powodu kontuzji nie zagrają obaj pomocnicy Luca Pellegrini i Adam Marusić, środkowy pomocnik drużyny Alessio Romagnoli, trzeci najbardziej zapracowany zawodnik z pola Matteo Guendouzi oraz włoski talent Nicolo Rovella, jedna z najlepiej broniących szóstek drużyny. Choć trzeba też wziąć pod uwagę, że Udinese nie będzie mogło posłać do boju utalentowanego środkowego obrońcy Festy Ebosele i defensywnego pomocnika Wallace'a, to uderzenie w funkcjonowanie drużyny Lazio będzie ogromne.

Trener Maurizio Sarri będzie szukał recepty na głęboki blok defensywny Udinese, z czym jego zespół regularnie zmagał się w tym sezonie. Mała liczba oddanych groźnych strzałów była wspólnym mianownikiem w meczach z Monzą, Salernitaną, Genoą i Veroną. Podczas gdy ataki Udinese nie powinny być problemem dla najsilniejszej obrony, pytanie brzmi, jak dobrze można zastąpić nieobecnych graczy.

Ponadto goście będą mieli wyraźną przewagę w powietrzu, ponieważ obrona główek jest jedną ze słabości gospodarzy i pozwalają na bardzo niebezpieczne strzały z dośrodkowań. Tymczasem to główny plan gości na grę w ostatniej tercji, a ich wrzutki są wyraźnie najlepiej wykorzystywane w całej lidze.

RC Lens - Brest, sobota 21:00

Fanów francuskiego futbolu czeka w ten weekend kilka bardzo ciekawych pojedynków, w tym bez wątpienia ten pomiędzy zajmującym drugie miejsce Brestem i szóstym Lens. Faworytem jest drużyna gospodarzy, w składzie której powinniśmy zobaczyć Przemysława Frankowskiego, ale obecna forma przemawia bardziej na korzyść przeciwnika.

Jeśli chodzi o jakość obrony i ataku od początku grudnia, czyli w próbce ostatnich 11 meczów, Brest radzi sobie bardzo dobrze. Z 0,8 oczekiwanymi bramkami wpuszczonymi na mecz ma najmniej nieszczelną linię defensywną w tym okresie, a dzięki świetnym interwencjom Marca Bizota stracił tylko trzy gole z gry.

Do tego dochodzi bardzo dobrze funkcjonująca ofensywa. Brest od grudnia zdobył 18 bramek, tylko o jedną mniej niż rozpędzona Marsylia. Lens również dobrze radziło sobie z przodu, ale dopuściło do znacznie większej liczby sytuacji, w wyniku czego straciło sześć bramek więcej.

Brest z pewnością nie przyjedzie na Stade Bollaert-Delelis, aby się bronić i można spodziewać się szybkich kontrataków zakończonych centrami ze skrzydeł, z którymi Lens może mieć trudności. Ponadto istnieje poważne zagrożenie dla gospodarzy, że napastnik Elye Wahi, autor pięciu ligowych goli, któremu udało się trafić we wszystkich trzech poprzednich kolejkach, nie będzie mógł grać ze względu na problemy z barkiem.  Gdyby tak się stało, szanse Brestu na zdobycie punktów wzrosłyby jeszcze bardziej.