Bramkarz Egiptu Mohamed El Shenawy nie zagra już w AFCON po zwichnięciu barku

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bramkarz Egiptu Mohamed El Shenawy nie zagra już w AFCON po zwichnięciu barku

El Shenawy doznał kontuzji podczas ostatniego meczu grupowego Egiptu
El Shenawy doznał kontuzji podczas ostatniego meczu grupowego EgiptuReuters
Bramkarz Mohamed El Shenawy został ostatnim zawodnikiem Egiptu, który został wykluczony z Pucharu Narodów Afryki po tym, jak w poniedziałek doznał poważnej kontuzji.

Podstawowy bramkarz Faraonów został wykluczony z reszty turnieju w Wybrzeżu Kości Słoniowej po zwichnięciu barku podczas poniedziałkowego remisu 2:2 Egiptu z Republiką Zielonego Przylądka, poinformował we wtorek Egipski Związek Piłki Nożnej (EFA).

"W rezultacie opuści on pozostałe mecze drużyny w Pucharze Narodów Afryki" - powiedział EFA w oświadczeniu.

El Shenawy, golkiper Al-Ahly, doznał kontuzji w doliczonym czasie gry po tym, jak próbował sparować dośrodkowanie lecące do Bryana Teixeiry, który strzelił gola dającego Republice Zielonego Przylądka remis. Zastąpił go Mohamed Abou-Gabal.

Dwa lata temu Abou-Gabal również zastąpił El Shenawy'ego, który doznał kontuzji podczas rzutów karnych w meczu 1/8 finału z Wybrzeżem Kości Słoniowej.

Rezerwowy bramkarz okazał się bohaterem Egiptu z imponującymi występami, gdy drużyna dotarła do finału, przegrywając z Senegalem w rzutach karnych.

El Shenawy wypadł ze składu kilka dni po tym, jak napastnik Liverpoolu Mohamed Salah doznał kontuzji ścięgna podkolanowego, która prawdopodobnie wykluczy go z gry do końca turnieju.

Salah ma wrócić do Liverpoolu w środę, aby kontynuować leczenie.

"Salah natychmiast rozpocznie pracę z klubowym personelem medycznym po powrocie do Merseyside, aby jak najszybciej wrócić do gry dla klubu i kraju, dając mu najlepszą szansę na powrót do rywalizacji na AFCON, jeśli Egipt ... nadal będzie awansował w turnieju" - powiedział Liverpool w poniedziałkowym oświadczeniu.

Egipt zajął drugie miejsce w grupie B z trzema punktami po trzech kolejnych remisach 2:2.