Gol w końcówce El Shaarawy'ego zapewnił Romie wygraną z osłabioną Monzą. Grał Zalewski

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gol w końcówce El Shaarawy'ego zapewnił Romie wygraną z osłabioną Monzą. Grał Zalewski

Gol w końcówce El Shaarawy'ego zapewnił Romie wygraną z osłabioną Monzą. Grał Zalewski
Gol w końcówce El Shaarawy'ego zapewnił Romie wygraną z osłabioną Monzą. Grał ZalewskiAFP
Gol Stephana El Shaarawy'ego w 90. minucie meczu na Stadio Olimpico zapewnił Romie zwycięstwo 1:0 nad dziesięcioosobową Monzą, dając gospodarzom trzecią z rzędu wygraną w Serie A.

Waleczna drużyna Monzy, pomimo utraty Danilo D'Ambrosio, który został wyrzucony z boiska w 41. minucie za drugie przewinienie, wyglądała na taką, która była w stanie utrzymać bezbramkowy remis do końca. Jednak w ostatnich minutach gol El Shaarawy'ego zapewnił drużynie gospodarzy wszystkie trzy punkty.

"Nie zasłużyli na przegraną" - powiedział po meczu Mourinho.

"Mój zespół miał trudności, popełniliśmy wiele błędów i cierpieliśmy. To był mecz o niskim poziomie technicznym, ale wysokim poziomie emocjonalnym".

W trafienie było zaangażowanych było czterech zmienników Romy. Dośrodkowanie Nicoli Zalewskiego z lewej strony zostało odbite przez Rasmusa Kristensena, El Shaarawy zgrał piłkę za siebie, a Sardar Azmoun odbił ją klatką piersiową przed oddaniem strzału.

Strzał Azmouna został zablokowany przez obrońców Monzy, ale piłka wróciła do El Shaarawy'ego, który uderzył z prawej nogi, nie dając szans bramkarzowi Michele Di Gregorio.

Gol nie tylko powalił Monzę na kolana, ale także uradował Jose Mourinho. Słaby początek sezonu w wykonaniu Romy sprawił, że rozpoczęła ona rozgrywki na 11. miejscu Serie A, ale teraz awansowała na szóstą lokatę z 14 punktami na koncie, wyprzedzając Monzę, która spadła na 11. miejsce z 12 punktami.

"Jestem dumny z moich chłopaków i ich występu" - powiedział menedżer Monzy, Raffaele Palladino.

"W 10 przeciwko 11 zagraliśmy świetny mecz. To także piłka nożna, nie zasłużyliśmy na to i ten mecz pomoże nam się rozwijać".

W doliczonym czasie gry menedżer Romy został ukarany czerwoną kartką za gesty w kierunku pracowników Monzy, co oznacza, że Mourinho nie znajdzie się na ławce rezerwowych w kolejnym meczu ligowym, na wyjeździe ze swoim byłym klubem, Interem Mediolan.

Strzały Romy w meczu z Monzą
Strzały Romy w meczu z MonząOpta/AFP

"Nie wiem dlaczego dostałem czerwoną kartkę, wykonałem tylko gest w stronę ławki, nie powiedziałem ani słowa" - powiedział Mourinho.

"Ławka Monzy wywarła dużą presję na arbitrze, nie powinni byli się tak zachowywać".

Monza była niepokonana w pięciu meczach przed tym spotkaniem i rozegrała trzy mecze bez straty gola. Di Gregorio zanotował dwie świetne interwencje w pierwszej połowie, a Roma dwukrotnie trafiła w słupek w drugiej odsłonie, zanim zdobyła zwycięskiego gola.