Adam Buksa otwiera rok dziewiątym golem w barwach Antalyasporu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Adam Buksa otwiera rok dziewiątym golem w barwach Antalyasporu
Buksa
BuksaProfimedia
Po wypożyczeniu zanotował błyskotliwe wejście w barwach tureckiego klubu, później nieco przyblakł. Teraz Adam Buksa przypomniał o sobie, zdobywając bramkę głową w pojedynku z Konyasporem.

W niedzielne południe Antalyaspor udał się na trudny teren. Co prawda Konyaspor jest obecnie w strefie spadkowej, ale to rywal niewygodny, który potrafi wykorzystać słabości. Potwierdził to w pierwszej połowie spotkania, gdy Steven N’Zonzi zdobył bramkę na parę minut przed zejściem do szatni.

Po trzech meczach bez porażki zawodnicy z Antalyi musieli wrócić do gry z większą werwą w drugiej połowie. Efekty przyszły w 69. minucie, gdy wbiegający prawym skrzydłem Erdogan Yesilyurt wrzucił piłkę precyzyjnie przed bramkę, a przyczajony na 7. metrze Adam Buksa pomimo krycia wyskoczył do niej i wsunął precyzyjnie pod poprzeczkę.

To dziewiąta bramka Polaka w sezonie, który spędza na wypożyczeniu w Turcji. Polak kilkakrotnie okazał się wiodącą postacią w nowych barwach, a w niedzielę jego trafienie uratowało cenny remis 1:1. Co prawda strefa pucharowa tureckiej Super Lig jest dziś oddalona o pięć oczek, ale jej osiągnięcie do końca sezonu pozostaje realna.

Ligowy dorobek Buksy w Antalyi robi co najmniej niezłe wrażenie
Ligowy dorobek Buksy w Antalyi robi co najmniej niezłe wrażenieFlashscore