Klub ze Stambułu sięgnął po tytuł mistrzowski po raz pierwszy od sezonu 2018/19.
Icardi dał Galatasaray prowadzenie w siódmej minucie, ale napastnik Ankaragucu Milson wyrównał dziewięć minut później. Argentyńczyk przywrócił przewagę na pięć minut przed przerwą.
W 73. minucie gola strzelił Yilmaz z Galatasaray, a Sergio Oliveira przypieczętował zwycięstwo w 78. minucie.
Zwycięstwo dało Galatasaray 82 punkty, pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Fenerbahce.
Fani klubu paradowali ulicami Stambułu w samochodach, trąbiąc klaksonami i machając flagami w czerwono-żółtych barwach Galatasaray.
Galatasaray i Fenerbahce zmierzą się ze sobą w ostatnim meczu sezonu w niedzielę.
"To dla mnie bardzo emocjonalny moment, niewiarygodnie wielkie szczęście. Chciałbym podziękować wspaniałym fanom Galatasaray i moim zawodnikom. Mam nadzieję, że zakończymy ligę wygrywając derbowy mecz w przyszłym tygodniu" - powiedział trener Galatasaray Okan Buruk nadawcy BeIN Sports.
Wyścig o mistrzostwo nasilił się w ostatnich tygodniach, a Galatasaray prezentowało imponującą formę przez cały sezon.
Prowadzony przez argentyńskiego napastnika Icardiego i Belga Driesa Mertensa zespół zachwycił fanów swoją sprawnością w ataku i solidnością w obronie.
Drugi z wielkiej trójki stambulskich klubów, Besiktas, zajmuje trzecie miejsce z 74 punktami na koncie, podczas gdy mistrzowie z ubiegłego sezonu, Trabzonspor, po wtorkowych meczach plasują się na piątej pozycji.
Dwa kluby Superlig, Hatayspor i Gaziantep, wycofały się z tegorocznych mistrzostw w wyniku zniszczeń spowodowanych trzęsieniami ziemi w południowej Turcji w lutym, w których zginęło ponad 50 000 osób.