Puchar Świata w skokach narciarskich jest w tym sezonie zmodyfikowany przez trwające mistrzostwa świata w Katarze. Jednak turniej piłkarski zbliża się do końca, więc skoczkowie powoli wchodzą w tryb zawodów.

Najbliższy przystanek to Titisee-Neustad. Jest to skocznia bardzo szczęśliwa dla Polaków, bo łącznie wygrali oni tutaj aż siedem konkursów, co jest najlepszym wynikiem. Polacy wywalczyli też najwięcej miejsc na podium, bo stali na nim aż 14 razy.

Skocznia pasuje też aktualnemu liderowi Pucharu Świata. Dawid Kubacki wygrywał w Hochfirstschanze dwukrotnie w 2020 roku. Polak świetnie rozpoczął sezon od dwóch zwycięstw w Wiśle. Następnie w Ruce zajął czwarte i szóste miejsce. Jego przewaga nad drugim Stefanem Kraftem wynosi zaledwie pięć punktów. Austriak nigdy na tej skoczni nie wygrał, ale dwukrotnie był drugi.

Rok temu w obu konkurach podium się powtórzyło. Wygrywał Karl Geiger, przed Anze Laniskiem i Markusem Eisenbichlerem. Na starcie tego sezonu Niemcy zawodzą, ale Słoweniec jest w świetnej formie i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Polskę niezmiennie reprezentować będą: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch, Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny. Taki sam skład powtórzy się też za tydzień w szwajcarskim Engelbergu.

Rywalizacja w Titisee-Neustadt rozpocznie się czwartkowymi treningami. Piątek o godzinie 10 zaczną się kwalifikacje, a 11:45 rozpocznie się konkurs. Sobota to zawody drużyn mieszanych, które wystartują o tej samej godzinie co w piątek. Niedziela to kwalifikacje o godzinie 14, a początek konkursu o 15:45.