Sobotni konkurs Pucharu Świata na skoczni Rukatunturi rozpoczął się z przytupem. Pięciu zawodników przekroczyło rozmiar skoczni, a ten najlepszy – Anže Lanišek – ustanowił jej nowy rekord na poziomie 149 metrów. To on do drugiej serii wchodzi na pierwszym miejscu, wyprzedzając Krafta i Graneruda.

Tuż za podium czai się Piotr Żyła, którego 143 metry zaowocowały wybuchem radości samego zawodnika. Na 6. miejscu po pierwszej serii jest Dawid Kubacki. Lider klasyfikacji osiągnął 139,5 metra z niższej belki i do rekordzisty ze Słowenii traci przed serią finałową 11 punktów.

Nieznacznie poza pierwszą dziesiątką wylądował Kamil Stoch (14.), którego 135,5 metra zostało jednak skompensowane niezłymi notami. Do drugiej serii wszedł również Paweł Wąsek (26.) ze skokiem na 133,5 metra.

Kto poza drugą serią?

Znacząco krótsze skoki niż w kwalifikacjach zanotowali Aleksander Zniszczoł (130 m przy 134 w kwalifikacjach), Tomasz Pilch (123,5 m przy 132 rano) oraz Jakub Wolny. Ten ostatni i tak wchodził do konkursu na 50. miejscu, zatem trudno było od niego oczekiwać znacznie lepszego wyniku. Mimo to zdołał awansować o kilka miejsc w stosunku do listy startowej.