Jasmine Paolini znalazła się w półfinale bez potrzeby rozgrywania meczu ćwierćfinałowego. Jej rywalką miała być Elena Rybakina, ale Kazaszka wycofała się z rywalizacji po starciu 1/8 z Magdaleną Fręch.
Paolini rozegrała bardzo dobrego pierwszego seta przeciwko Rumunce. Sorana Cirstea nie była w stanie zagrozić Włoszce i przegrała 2:6. Druga partia miała już inny przebieg.
Jasmine wyszła na prowadzenie 3:1, a następnie doszło do serii przełamań i zaraz było 4:4. Przy stanie 5:4 i serwisie rywalki Paolini miała piłkę meczową, ale Cirstea się obroniła, a sama zaraz przełamała Włoszkę i serwowała po seta. Rumunka najpierw wyszła ze stanu 0-40, a następnie miała aż pięć piłek setowych, których ostatecznie nie wykorzystała.
Tie-break stał pod znakiem mini breaków, a Cirstea wyszła na prowadzenie 6-5 i miała szóstą piłkę setową, ale Paolini wyszła z opresji przy swoim podaniu, zdobyła dwa punkty z rzędu, a następnie wykorzystała piłkę meczową, wygrywając 8-6.
Jasmine Paolini po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju rangi WTA 1000, a łącznie będzie to jej piąty finał WTA. Do tej pory były to tylko zawody WTA 250. Raz zdobyła tytuł, a miało to miejsce w 2021 roku w słoweńskim Portoroż. Włoszka po raz pierwszy w karierze będzie też plasowana w TOP 20 rankingu.
Wynik meczu:
Jasmine Paolini – Sorana Cirstea 6:2; 7:6(6).