Ruud stawia na swoje doświadczenie przed Rolandem Garrosem po mieszanym sezonie na mączce

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ruud stawia na swoje doświadczenie przed Rolandem Garrosem po mieszanym sezonie na mączce
Ruud stawia na swoje doświadczenie przed Rolandem Garrosem po mieszanym sezonie na mączce
Ruud stawia na swoje doświadczenie przed Rolandem Garrosem po mieszanym sezonie na mączceProfimedia
Czwarty w światowych rankingach Casper Ruud przyznał, że jego przygotowania do Rolanda Garrosa nie były idealne, ale liczy na swoje doświadczenie z ostatniego turnieju i umiejętność przetrwania w pięciosetowych pojedynkach, aby zajść daleko w paryskiej imprezie.

Ruud dotarł do swojego pierwszego finału Wielkiego Szlema na Rolandzie Garrosie w zeszłym roku, ale Norweg został pokonany przez Rafę Nadala w trzech szybkich setach, a Hiszpan zdobył swój 14. tytuł tego turnieju.

Ruud grał w sześciu turniejach na kortach ziemnych w ramach przygotowań do French Open i zdobył tytuł w Estoril, ale miał problemy w Monte Carlo, Barcelonie i Madrycie, przed tym jak osiągnął półfinał w Rzymie i ćwierćfinał w Genewie.

„Były wzloty i upadki, czyli trochę podobnie do tego, co wydarzyło się w zeszłym roku” - powiedział dziennikarzom Ruud.

„Ale przychodzę tutaj z dużą pewnością siebie, to turniej, w którym gra się nawet do pięciu na glinie. Udowodniłem sobie i innym w zeszłym roku, że potrafię dobrze sobie radzić i wygrywać w ten sposób wiele meczów" - powiedział Norweg.

„Fajnie jest tu wrócić, przeżyć wspomnienia z zeszłego roku, a wiara, że ​​mogę tu dobrze sobie radzić oczywiście rośnie, gdy wiem, że już raz wcześniej to zrobiłem. Mam nadzieję na dobry występ w trakcie tych dwóch tygodni” - powiedział.

Ruud w pierwszej rundzie zmierzy się ze Szwedem Eliasem Ymerem, a 24-latek powiedział, że ich skandynawska przyjaźń zostanie odłożona na bok, gdy wejdą na kort, po tym jak Szwed przeszedł przez eliminacje bez utraty seta.

„Jest jednym z nielicznych, z którym czasami wychodzę na kolację. On i jego brat (Mikael). Właściwie jesteśmy dobrymi przyjaciółmi poza kortem, więc będzie fajnie” – powiedział Ruud.

„Jest kilka lat starszy ode mnie, więc naprawdę go podziwiałem, kiedy byłem młodszy… Zasługuje na to, by być tutaj w głównej drabince i mam zamiar traktować go jak każdego innego przeciwnika, czyli trudnego” - powiedział.