Elena Rybakina notuje znakomite wyniki w tym roku. Kazaszka wygrała dwa turnieje rangi WTA 1000. Była najlepsza w Indian Wells oraz Rzymie. Dodatkowo grała w finale wielkoszlemowego Australian Open, gdzie przegrała w trzech setach z Aryną Sabalenką oraz turnieju WTA 1000 w Miami, gdzie musiała uznać wyższość Petry Kvitovej.
Kazaszka chciała potwierdzić znakomitą formę w Paryżu. Jej dwa pierwsze mecze zakończyły się pewnymi zwycięstwami przeciwko Czeszkom. Najpierw ograła Brendę Fruhvirtovą, a następnie Lindę Noskovą. Oba mecze wygrywała w dwóch setach.
Rybakinę pokonała choroba, wysoka gorączka i bóle głowy, które uniemożliwiły jej występ w czwartej rundzie przeciwko Sarze Sorribes Tormo. Hiszpanka po raz pierwszy w karierze zagrała w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego. Do tej pory jej najlepszym wynikiem była 3. runda US Open w 2021 roku.
Elena Rybakina mogła zmierzyć się w półfinale z Igą Świątek. Obie tenisistki mierzyły się ze sobą w tym roku trzy razy i za każdym razem wygrywała Kazaszka. Pokonała Polkę w dwóch setach podczas Australian Open i Indian Wells. Ostatni ich pojedynek miał miejsce dwa tygodnie temu w Rzymie. Wtedy liderka światowego rankingu poddała mecz w trzecim secie z powodu kontuzji.