Odradzająca się Sofia Kenin, która wygrała Australian Open 2020, ale tym razem musiała przejść kwalifikacje, aby zmierzyć się z rozstawioną z numerem "7" Gauff, była bardziej pewna siebie z pary Amerykanek, dyktując grę i rozrzucając nastolatkę po korcie w All England Club.
"W tej chwili jestem bardzo sfrustrowana i rozczarowana" – powiedziała Gauff po porażce 4:6; 6:4; 2:6, która była jej pierwszą w karierze porażką w pierwszej rundzie turnieju wielkoszlemowego.
"Myślę, że to sprawia, że chcę pracować jeszcze ciężej. Czuję, że ciężko pracowałam, ale najwyraźniej to nie wystarczy. Muszę wrócić i zobaczyć, gdzie mogę się poprawić i jak wykonać odpowiednie ćwiczenia, aby to zrobić".
Przeciwniczka atakowała wrażliwy forehand Gauff, a ona powiedziała, że wie, że to uderzenie wymaga pracy. "Oczywiście mój forehand" – powiedziała.
"Bycie bardziej agresywną przy tych uderzeniach. Myślę, że popełniłam dziś zbyt wiele błędów na forehand i backhand".
Powiedziała również, że musi lepiej walczyć z przeciwniczką. "Tak naprawdę nie wywierałam na niej zbyt dużej presji" – powiedziała. "Czułam, że może zagrać piłkę na korcie, nie musi być tak dobra, a ja niewiele z tym zrobię. Tak właśnie się stało" – dodała.
Kenin, która w marcu 2020 roku była numerem cztery na świecie, ale obecnie zajmuje 128. miejsce, nazwała rok 2023 "rokiem powrotu" i powiedziała, że w poniedziałek skorzystała z niskich oczekiwań.
"Kiedy byłam wyżej w rankingu i w ogóle, ludzie patrzyli na mnie tak, jakbym musiała wygrać" – powiedziała Kenin. "Wiedziałam, że będzie nieco bardziej zdenerwowana, ponieważ ciąży na niej większa presja niż na mnie. Po prostu starałam się wykorzystać wszystko, co mogłam w tym meczu na swoją korzyść".
W drugiej rundzie Kenin zmierzy się z Chinką Wang Xinyu.
