Hubert Hurkacz w 1. rundzie dość spokojnie rozprawił się z Albertem Ramosem-Vinolasem. Polak wygrał bez straty seta, co w jego przypadku na turniejach wielkoszlemowych zdarza się nadzwyczaj rzadko.

Jan Choinski to reprezentant gospodarzy, który gra w turnieju z "dziką kartą" i niespodziewanie w 1. rundzie pokonał Dusana Lajovicia 5:7; 7:6(4); 6:2; 6:2. Nigdy wcześniej Choinski nie grał w 2. rundzie wielkiego szlema. Brytyjczyk zajmuje 164. miejsce w rankingu ATP.

Obaj panowie jeszcze nie mieli okazji ze sobą rywalizować. Ich starcie będzie otwierało zmagania na korcie nr 18. Początek pojedynku o godzinie 12.

Ciekawe starcie czeka na Magdę Linette, która powalczy o 3. rundę z Barborą Strycovą, która wcześniej występowała pod nazwiskiem Zahlavova-Strycova. Czeszka najwyżej w rankingu była na 16. miejscu i miało to miejsce w 2017 roku. Jej największym osiągnięciem był półfinał Wimbledonu w 2019 roku. W tym samym roku wygrała ten turniej w grze podwójnej.

Dwa lata później oznajmiła, że kończy swoją tenisową karierę. Głód gry nie pozwolił jej długo odpoczywać na emeryturze i wróciła do rywalizacji w kwietniu tego roku. Czeszka wygrała trzy mecze, a pięć przegrała. Jej bilans w meczach na kortach trawiastych to dwa triumfy i trzy porażki, w tym z Magdaleną Fręch 0:2 w Birmingham.

Magda Linette nie jest wybitną specjalistką od gry na kortach trawiastych. Polka wygrała po jednym meczu w Nottingham i Birmingham, ale na Wimbledonie bardzo pewnie w 1. rundzie pokonała Jil Teichmann.

Mimo swojej długiej obecności w świecie kobiecego tenisa, obie tenisistki nie miały jeszcze przyjemności mierzyć się ze sobą na korcie, więc będzie to ich pierwszy bezpośredni pojedynek. Linette to półfinalistka tegorocznego Australian Open. Dużo gorzej poszło jej na French Open, gdzie odpadła w 1. rundzie.

Mecz Magdy Linette i Barbory Strycovej obędzie się jako trzeci z kolei na korcie nr 9. Przed nimi zagrają Linda Noskova z Dalmą Galfi oraz dokończone zostanie spotkanie Christopher O’Connell – Hamad Medjedovic. Obecnie 2:0 w setach prowadzi Australijczyk.