Deszcz paraliżuje rywalizację na Wimbledonie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Deszcz paraliżuje rywalizację na Wimbledonie

Deszcz paraliżuje rywalizację na Wimbledonie
Deszcz paraliżuje rywalizację na WimbledoniePAP
We wtorek deszcz uniemożliwia rozgrywanie większości spotkań podczas wielkoszlemowego Wimbledonu. Aurą nie musi jednak przejmować się Magdalena Fręch. Polska tenisistka z rozstawioną z numerem szóstym Tunezyjką Ons Jabeur zagra na zadaszonym korcie.

Deszcz już w poniedziałek spowodował blisko dwugodzinną przerwę i w efekcie część meczów została przeniesiona na wtorek. Teraz jednak sytuacja jest jeszcze gorsza, bo opady są prognozowane do wieczora.

W Londynie są dwa zadaszone korty. Na tym oznaczonym numerem jeden najwyżej rozstawiony Hiszpan Carlos Alcaraz gra z Francuzem Jeremym Chardym. To po ich spotkaniu do gry przystąpią Fręch i Jabeur, czyli po godzinie 16.

Natomiast na centralnym wkrótce rozpocznie się mecz broniącej tytułu Jeleny Rybakiny (nr 3.). Kazaszka zagra z Amerykanką Shelby Rogers, którą prowadzi były szkoleniowiec Igi Świątek Piotr Sierzputowski.

W poniedziałek awans do drugiej rundy wywalczyli najwyżej rozstawiona Iga Świątek, Magda Linette (nr 23.) i Hubert Hurkacz (nr 17.).